To nie są wielkie pieczone ziemniaki...
tylko konkrecje o nazwie Moeraki Boulders
![]()
To nie są wielkie pieczone ziemniaki...
tylko konkrecje o nazwie Moeraki Boulders
![]()
"kaczka inaczej", "duże pieczone ziemniaki", "mali ludzie na dużych skałach", "mały domek" - kropelkami dozujesz nam zdjęcia, ale co zdjęcie, to perełka!
pozdrawiam, Maciek (E-620+ E-PL6 + parę innych rzeczy)
------------------------------------------------------------------------------------------------------
'Kochana Redakcjo, chcę grać jak Mozart. Jaki fortepian powinienem sobie kupić?'
Podobaja mi się zdjecia a i elemment edukacyjny się znalazłJak zdjecie i opis sklaniają do tego aby poszperać w internecie i się czegoś dowiedzieć to przynajmniej dla mnie pełny sukces.
Nie ma jak Nowa Zelandia, to chyba jedno z najciekawszych miejsc dla podróżnika fotografa. Jak zwykle ładne kadry podrzucasz, a do tego ciekawe.
Świetne foty dobas.
No cóż - pozostaje pozazdrościć możliwości "turlania się" w tak niecodziennych okolicznościach przyrody.
Pozdrawiam.
Dzięki.
Fajnie że ktoś wyszperał jakieś informacje o Moeraki bo ja już przysnąłem wrzucając zdjęcie i nie miałem siły opisać
Szczerze - dużo dużo bardziej na kolana krajobrazowo rzuca mnie Islandia. A i bliżej i bilety jakieś 5 - 6 razy tańszeChoć to pewnie kwestia gustu.
co do "turlania się" - Cały czas powtarzam jak zamiast FF za 8kPLN kupi się PENa to w kieszeni zostanie koło 7 tysięcy. Troszeczkę się dorzuci i dwa razy można odwiedzić Himalaje za zaoszczędzone na korpusie pieniądze![]()
Ziemniaczki pyszne![]()
Ty to zawsze coś niecodziennego znajdziesz![]()
Nie ziemniaki bo trufle :P
arcobaleno...
![]()