cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach||Łowca spamerów||
Więcej Dobas, WIĘCEJ !
Po takie zdjęcia wchodzę na to forum czy inne, uf oby i mnie udało się znowu wyjechać...
Fajny kadr - 50/50 mnie się podoba.
Zapraszam do mojego wątku
P&P - Pentax i Panas (GX7)
To jak już jesteśmy w temacie pół na pół tudzież 50/50 i umieszczania horyzontu nie tam gdzie być powinien
To technika która ostatnimi czasy mnie fascynuje czyli 50/50 lub over/under
Zdjęcie również wykonane w górach.
Woda zajebiaszczo zimna - około 5°C
maksymalna zalogowana głębokość : 7,8 m
powierzchnia jeziora 770 m n.p.m. tak więc nurkowanie górskie z krótszymi limitami bezdekompresyjnymi
przejrzystość wody jakiś rejon 30 - 40 metrów
Dookoła górskie szczyty. Piękne węglanowe ściany
Sprzęt oczywiście EPL1 z UFL2
Na świeżo bo oczywiście trzeba przebrać wybrać opisać a tez trochę jest materiału...
Ostatnio edytowane przez dobas ; 29.08.12 o 01:57
Marcin, mam zastrzeżenie dotyczące kompozycji zdjęcia Val Padeon - DolomityJest ona po prostu niezamknięta, zbyt mało zostawiłeś brzegu z lewej. Po jego obcięciu (wersja druga tego zdjęcia) zdecydowanie za dużo ciężaru zostaje po prawej stronie. To tak tyle, bo poza tym wiesz, że czad
![]()
Prześliczne zdjęcia
Super to wymyśliłeś Marcin. Serdeczne gratulacje.
co do lewego brzegu się zgadzam, za mało go tam. jak przebiorę wrzucę poprawione
---------- Post dodany o 11:53 ---------- Poprzedni post był o 11:52 ----------
eeee to nie ja wymyśliłem![]()
http://www.divephotoguide.com/underwater-photography-techniques/article/over-unders/
Ale piękna fotka jest Twoja. Dzięki za linka. Spróbuję na basenie.
Pozdrawiam
Dolomity bajeczne!
50/50 wygląda ciekawie! Pierwsza myśl "wow! jak on to zrobił?!! "![]()
Tatry Zachodnie...moja miłość.
Patagonia...moje marzenie.
"Człowiekiem gór nie jest ten, który umie i lubi chodzić po górach, ale ten, który górami potrafi żyć w dolinach, po zejściu z gór."
[ks. R. Rogowski]