Jak to jest jezeli obroce palnik do gory i wyciagne listek niby dyfuzora lampa laduje sie sie znacznie dluzej niz gdy jest skierowana wprost na obiekt?
Czy mozna temu zapobiec lub czy jest na to jakis sposob![]()
Jak to jest jezeli obroce palnik do gory i wyciagne listek niby dyfuzora lampa laduje sie sie znacznie dluzej niz gdy jest skierowana wprost na obiekt?
Czy mozna temu zapobiec lub czy jest na to jakis sposob![]()
E - 300 Dual KIT + SIGMA 30 F1.4 EX + Fl-36 + CF 1 GB plus przystawki
Moze dlatego ze po obliczeniach lampa stwierdza ze musi blysnac mocniej... bo dociera mniej swiatla niz w sytuacji jak trzepie na wprost ?
Olympus e-300 | FujiFilm s304
sposoby są dwa:
- tani: kierujesz lampę bardziej na wprost i dostajesz płaskie fotki a lampa ładuje się szybko
- drogi: sprzedajesz FL-36, kupujesz FL-50 i nie czekasz
wysuwany plastik to nie dyfuzor (też kiedyś tak myślałem), tylko płytka szerokokątna. na początek spraw sobie mydelniczkę Sto-Fen - to działa.
pleg: Po odbiciu od sufitu światło ulega rozproszeniu i jego natężenie zmniejsza się cztery lub więcej razy. Lampa w takim wypadku rozładowuje kondensator znacznie mocniej niż przy błysku na wprost i stąd przedłużenie ładowania. Radą jest ustawienie wyższej czułości co zwiększy z kolei ziarno na zdjęciu. Można także zrobić sobie sztuczny sufit (ekranik odbijający), który da lepsze wykorzystanie światła--opisane na forum (w akcesoriach).
Dzięki za rady, chyba zacznę od mydelniczki (mam dwie lewe ręce do robótek ręcznych). Polecacie coś za co nie przepłacę?Zamieszczone przez irek50
E - 300 Dual KIT + SIGMA 30 F1.4 EX + Fl-36 + CF 1 GB plus przystawki
http://www.allegro.pl/item130452235_...a_wysylka.html
do FL-36 bierz dokładnie ten model i dokładnie od tego zawodnika. wszystko wporzo, można wpłacać z góry a mydelniczka przychodzi po tygodniu listem lotniczym.
potwierdzam. zero problemów z tym panem. a stofen załadowany na palnik daje radę.Zamieszczone przez KaarooL
najciekawsze jest że taka sama mydelniczka w polskiej dystrybucji kosztuje DWUKROTNIE WIĘCEJ.
dlatego lubię wspierać niezależną dystrybucję i nie żywić tego chorego kraju kolejnymi podatkami.
pleg: Według moich doświadczeń z nasadką mleczną do Metza, która jest podobna w działaniu do opisywanej powyżej mydelniczki efekt zmiękczenia światła jest niewielki...
W przypadku dyfuzyjnych źródeł światła liczy się POWIERZCHNIA świecąca--im większa tym lepiej. Dlatego, jeśli sam nie potrafisz wykonać daszka, kup jakiś gotowy. Uzyskasz nieporównanie lepszy efekt, choć oczywiście sporo drożej zapłacisz. Moim zdaniem mydelniczka spełnia praktycznie rolę ochraniacza lampy przed porysowaniem i niewiele więcej, ale jest przydatna przy stosowaniu obiektywów szerokokątnych- tu jak najbardziej jest godna polecenia. Natomiast światłocień na powierzchni np. twarzy jest zmieniony raczej niewiele...
Gdyby możliwe było dobre zmiękczenie światła za pomocą kawałka małej płytki mlecznej nie bawiłbym się w robienie takich rozpraszaczy, jakie możesz zobaczyć pod tym linkiem:
https://forum.olympusclub.pl/forum29...9,36.htm#58977
A poniżej zobacz przykład zdjęcia z użyciem daszka ok.15x20cm:
https://forum.olympusclub.pl/album_page.htm?pic_id=392
Poniżej jest przykład fabrycznego rozpraszacza, który na pewno spełnia swoje zadanie:
http://www.pstryk.com.pl/opis.php/3580
Mam "mydelniczkę", ale korzystam z daszka robionego z białego bristolu lub złożonej zwykłej białej kartki przymocowanej na gumce - wymiar ok 20x5cm. Przy mydelniczce odnosiłem wrażenie większej straty niewykorzystanego światła.
Tak to mniej więcej wychodzi. Jeśli dobrze pamiętam to oba zdjęcia robione lampą gn38 bez dedykacji:
https://forum.olympusclub.pl/album_page.htm?pic_id=397
https://forum.olympusclub.pl/album_page.htm?pic_id=398