Przechodzac po ruchomej kladzce, spostrzeglem ciekawe (moim zdaniem) odbicie nieba w wodzie.
pozdrawiam,
excel
Przechodzac po ruchomej kladzce, spostrzeglem ciekawe (moim zdaniem) odbicie nieba w wodzie.
pozdrawiam,
excel
Nie dość, że dostrzegłeś, to jeszcze pieknie to odbicie uchwyciłeś. Miły klimat fotki, pozamykane jachty, niechybnie jesień idzie.
E-3, E-300, ZD 14-54,ZD 40-150, ZD 35, ZD 50, ZD 70-300, ZD 50-200, ZD 9-18, ZD 35-100, EC-14 FL-36, FL-50R
ja na pewno kawaqlek dolu bym obcial
excel,
Nastrojowe zdjęcie - wieczor na przystani. Kolory nieba, ich odbicia w wodzie, zielona połać wcinająca się w róż tworza zgrabną kompozycję. Przycumowane łódki, okryte pokrowcami i ostatni zeglarz opuszczający przystań tworza nastrój zadumy, gasna falki, w których widoczne jest odbicie masztu wykonujące ostatnie drgnienia, Wzystko emanuje spokojem w oczekiwaniu na nocny spoczynek. W głąb zdjęcia linie brzegów ukazują drogę wyjścia na wielką rzekę. Bardzo banalny, zdawalo by się widok pięknie sfotografowany, sklaniający do zadumy, pozwalający się delektować delikatną purpurą nieba przybarwioną tu i ówdzie błekitem.
Pzdr, TJ
fotka ładna , bardzo ciepła choć woda do okoła .Lubię takie odbicia tylko bym ciachnął symetrycznie tyle samo dołu co góry.
robin, szkoda, ze excel nie wpadl na tki pomysł, aby przed zdjęciem wrzucić w prawy dolny róg kadru kamyczek, wtedy zagospodarowałby go koncentrycznymi falkami, albo nawet wrzucic garść żwirku, wtedy falki od wielu ziarenek by się nałożyły na siebie i na zdjęciu nie było by gładkiej tafli w prawym rogu.
Pzdr, TJ
Tadeuszu, wiesz, tam byl taki spokoj, ze nie wypadalo niszczyc tej ciszy, przez rzucenie garsci kamyczkow na tafle wody. Tam bylo cichutenko, czyli kazdy kamyk tracajacy tafle bylby intruzem w jesiennej zadumirobin, szkoda, ze excel nie wpadl na tki pomysł, aby przed zdjęciem wrzucić w prawy dolny róg kadru kamyczek, wtedy zagospodarowałby go koncentrycznymi falkami, albo nawet wrzucic garść żwirku, wtedy falki od wielu ziarenek by się nałożyły na siebie i na zdjęciu nie było by gładkiej tafli w prawym rogu.
Trudno pokazac caly urok tego typu zdjec w foprmacie 640x480, co nie usprawiedliwia, ze moglo byc lepiej i moze drgajaca tafla, moze ciachniecie nozyczkami, moze wiecej swiatla, moze... Moze macie racje. Wszystkim dziekuje za wypowiedzi.
pozdrawiam,
excel
excel,
Mi się wydaje, głosno myślę, że gdybys miał statyw, odczekał troszkę, aby więcej zmroku było i wtedy "strzelił" (czas pewnie by był powyżej 1/4 s) zdjątko, to by było tez bardzo ciekawe. Ale to się tak mówi siedząc przy biureczku i kaprysząc na temat Twojej fotki. Jest dobra. Może by się dało pokombinować z ujęciem dołu, ale bardzo mało.
Pzdr, TJ
Tadeusz ,
mam statyw, pewnie ze mam. Wiesz mi jednak, ze to cos jest tak szalenie niewygodne, niewdzieczne, peta sie - to na ramieniu, to znowu spada, a mnie do swiata ciagnie, patrzec, podziwiac, nadsluchiwac rozmow ziemi. To wazniejsze jak statywy wszelkie, co nie umniejsza Twojej racji, ze powinienem go miec przy sobie, wlasnie tam, wlasnie wtedy. Moze kiedys Cie w tej kwestii poslucham.
Slonce nie zawsze mnie slucha. Bylo tylko przez krociutka chwile, a ja te wlasnie chwile chcialem uwiecznic. Wazna ona byla.
pozdraiwam,
excel
Nie rozumiem nad czym te zachwyty? Fotka mniej niż przeciętna.![]()