Ogólnie wiadomo, że Olympus ma wielokrotnie gorszy AF niż konkurencyjny nikon, chodzi nie tylko o szybkość działania ale i dokładność przy słabym świetle.
Falgowy E-1 nawet z jasnymi obiektywami f2 przy słabym świetle nie radzi sobie.
Czy Olympus prowadzi prace rozwojowe systemu AF, które zbliżą nas do konkurencyjnego Nikona i czy nowy model flagowy, o ile się ukaże, będzie miał kilka czujników krzyżowych?
podczepilem pod argument Baltazara, wyszlo calkiem skladnie, dziękuję - cra3y