Witam.
Ja uważam (jak większość), że spośród zdjęć kwiatków to 2. jest najlepsza. Jest najbardziej "wyważona" kolorystycznie, najspokojniejsza w odbiorze i nic nie rozprasza mnie gdy kontempluję urodę kwiatów. Pozostałe jakoś wymagają dłuższego (o sekundę, ale zawsze) przyglądania się, aby ją (urodę) dostrzec...
A zdjęcie pająka podziwiam - nie raz próbowałem uzyskać jakiś sensowny efekt fotografując te zwierzątka, ale bez takich rezultatów. Tu światło (zważywszy, że to nie modelka) jest rewelacyjne. A pajęczyny, moim zdaniem, wystarczy (jak więcej, to tylko ciut, ciut)...
Pozdrawiam