Zaciekawił mnie ten sprzęt, nie znam się za bardzo na fotografice i aparatach, dlatego zgłaszam się z zapytaniem,czy ten aparacik jest dobry.
Od aparatu oczekuje, aby był wmiare wytrzymały i robił ładne fotki. Widomo, że są lepsze, ale mnie interesuje taki do 1400zł a ten wygląda zachęcająco.
To jest link z tym aparatem:
http://www.fotoplanet.pl/olympus-dig...fbab0e2a93c3a4
Inne propozycje mile widziane
edit.
oczywiście toleruje aparaty równiez innych marek
Na Twoim miejscu, pomyślałbym o Fuji F30. Ostatnio cena gdzieniegdzie zeszła poniżej 1400zł, więc jest to dobry moment na zakup tego aparatu - i mieści się w założonym budżecie.
Główną przewagą F30 nad 720SW jest matryca: jedna z najlepszych stosowanych w kompaktach, a napewno najlepsza poniżej rozmiaru APS-C. W Olympusie, ze względu na konieczność zamontowania małego obiektywu do "konstrukcji podwodnej" (m.in. nie może się wysuwać poza korpus), zmniejszona została również matryca, na której "upchnięto" dużą rozdzielczość, co nie pozostaje bez wpływu na jakość zdjęć.
Dla porównania: 720SW ma matrycę 1/2,3 cala i 7,4Mpix, F30: 1/1,7 cala i 6,3Mpix.
W praktycznym wykorzystaniu daje to m.in. DUŻO mniejsze szumy, lepszą rozpiętość tonalną i, pomimo mniejszej rozdzielczości nominalnej, większą zdolność wychwytywania detali, nawet przy niskich czułościach. Oznacza to, że za pomocą Fuji również uzyskujesz przewagę przy robieniu zdjęć w gorszych warunkach oswietleniowych. Obiektyw Fuji też jest na wyższym poziomie: generuje m.in. mniejsze zniekształcenia
Druga przewaga Fuji to dostepność preselekcji czasu i przesłony. Zapewne, skoro myślisz o 720SW, nie zakładasz częstego użytkowania tych funkcji, ale mogę zapewnić, że m.in. do zrobienia dobrego zdjęcia nocnego "tryby kreatywne" są niezbędne, jak również pozwalają zasmakować w fotografii "zaawansowanej". Z automatu będziesz korzystać kiedy chcesz, w 720SW to konieczność...
No i trzecia: choć oba aparaty mają ekrany w tym samym rozmiarze, ten w Fuji ma dwukrotnie wyższą rozdzielczość, co nie jest bez wpływu na komfort pracy
Pomimo braku wodoszczelności i wstrząsoodporności, Fuji też jest dobrze wykonany i trwały - obudowa to głównie metal. Ja swoim w pełni plastikowym Canonem zrobiłem prawie 12 tysięcy fotek, noszę go zawsze przy sobie (w różny teren) i nigdy nie zdarzyło mi się narzekać na brak dodatkowych "umocnień". Krótko mówiąc: jeśli aparatu nie traktuje się lekkomyślnie (a wierzę, że nie zamierzasz), odporność na upadki nie powinna nigdy zostać "przetestowana w życiu codziennym", a do poważnej fotografii podwodnej najlepiej zastosować dedykowaną obudowę.
Po prostu, uważam, że nie ma większego sensu tych samych (no dobrze, "porównywalnych") pieniędzy pakować w coś, co ma pozornie bardzo przydatną, pancerną obudowę, a fotograficznie jest sprzętem zdecydowanie niższej klasy.
Pozdrawiam.
taa, OLEK zbytnio zapędził się w upychaniu PIXELI w swoich konstrukcjac. w świetle tego, co się dzieje z respektem patrzę na C-55 - obecne konstrukcje są przy nim śmieszne.
czy wie ktoś kiedy wejdzie do sprzedaży 725 sw
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
