NIkony są beeee mam jednego i sam wiem co jest wart feeeeee . Mały jakiś , literki białe pochylone krzywo , brak gumy na uchwycie , reka się poci , a fujiiiii
NIkony są beeee mam jednego i sam wiem co jest wart feeeeee . Mały jakiś , literki białe pochylone krzywo , brak gumy na uchwycie , reka się poci , a fujiiiii
A Fuji jest całkiem dobry.Zamieszczone przez robin102
![]()
Pozdrawiam:
Andrzej
Zamieszczone przez Andrzej100
Nie znam argumentów, aby nie kupować Nikona.
OLY jest niszową marką, skupiającą się głównie na produkcji kompaktów, dla której większość producentów komponentów i wyposażenia prawie niczego nie produkuje, bo im się to widocznie nie opłaca.
Prawdopodobnie większość OLY-fanów - podobnie, jak ja - trafia na tę markę przez przypadek, a potem sami siebie usilnie przekonują, że zrobili dobrze i że to był świadomy wybór.
Pozdrówka
Więc nie do końca tak jest. Jakbym miał same Canonów EOS 1D i pisał, że są złe bo E-1 jest lepszy to coś by było nie tak. Są tacy, ale należy to pominąć i nie odpowiadać.Zamieszczone przez m_o_b_y
"A na resztę zamknij oczy moja miła
pod powieką znacznie lepsze są obrazy
i w tym nasza siła
i w tym nasza siła
że umiemy jeszcze czasem marzyć"
No popatrz , jakoś posiadając obecnie Canona d30 ,a wcześniej E-1 ten drugi jest dla mnie nie do pobicia ,choć to przestarzała konstrukcja i zakupiona przez przypadekPrawdopodobnie większość OLY-fanów - podobnie, jak ja - trafia na tę markę przez przypadek, a potem sami siebie usilnie przekonują, że zrobili dobrze i że to był świadomy wybór.![]()
![]()
Pozdrowka
[quote="Oleczek"]Widać zakochałeś się w tym pudełku, a miłość - jak wiadomo - bywa ślepa.Prawdopodobnie większość OLY-fanów - podobnie, jak ja - trafia na tę markę przez przypadek, a potem sami siebie usilnie przekonują, że zrobili dobrze i że to był świadomy wybór.
No popatrz , jakoś posiadając obecnie Canona d30 ,a wcześniej E-1 ten drugi jest dla mnie nie do pobicia ,choć to przestarzała konstrukcja i zakupiona przez przypadek![]()
![]()
![]()
Pozdrowka
Oleczek:
rozwiń myśl, ciekaw jestem czym poza kolorystyką i ergonomią korpusu 30D tak odstaje od E-1.
Mam tylko dwa ,a może aż dwa argumenty , które ciągną mnie z powrotem w stronę Olympusa :
- główny powód to zdjęcia z E-1 jak dla mnie to niedościgniony wzór wśród aparatów cyfrowych ,są NATURALNE prawie jak z analoga + do tego świetne kolory ( Canon to płaskość obrazu , zdjęcia zupełnie nienaturalne !!! ).
- kolejny czynnik to "odkurzacz" wprost nie do przecenienia ( Canon po prostu załamka ,ciągle jakieś paprochy ,mam już dość ciągłego dmuchania , wycierania itp.
Canon jest chyba nie dla mnie , mam go ponad rok i nie jestem z niego zadowolony nawet w 30 % ,zaś byłego E-1 oceniam na około 80%
Oczekuje ,że zastępca E-1 (jeżeli się pojawi) będzie miał kolory podobne do poprzednika ,minimum 8 mln pixeli i szybszy autofocus . W tedy będzie mój .
Zdjęcia robię amatorsko i jest to moja osobista opinia .
Pozdrawiam .
TYLKO OLI ZROBIĆ GICIO FOTE CI POZWOLI.i to jest argument POZDRO.
szczerze, to nie spodziewałem się tak niskiej oceny dla 30D w porównaniu do E-1,
Sebastian
www.sebastianlewandowski.pl