Wczoraj stałem się posiadaczem Olka E500 double kit. Akurat trafił się "plenerek" więc nastrzelałem jakieś 300 fotek
Wydaje mi się że mam problem z "małym" obiektywem. Autofokus działa bardzo niepewnie.
Po wyostrzeniu na obiekt np. 10m ode mnie, przekadrowaniu na 5m i wciśnięciu przycisku obiektyw wogóle nie zmienia ostrości (chyba że robi to bezszelestnie) i aparat potwierdza złapanie ostrości! Czy tak powinno być?
Część fotek zrobionych tym szkłem wyszła nieostra, ale do końca nie wiem czy to wina obiektywu czy poruszenia... wydaje mi się jednak że to wina szkła. Co więcej, mam wrażenie że czasami po "ustawieniu ostrości" nawet w wizjerze widać że nie jest ostro.
Z drugim obiektywem 40-150 to całkiem inna bajka: AF chodzi bardzo pewnie, nie ma takich problemów, silnik wydaje całkiem inny dźwięk i ostrzy bez zastrzeżeń.
I co teraz? Wymieniać?