Do tej pory, używając mojego niezawodnego C-8080 oraz lampy FL 36, do sterowania natężeniem błysku w trybie TTL stosowałem odpowiednie przyciski i pokrętło w aparacie. Wyniki zawsze odpowiadały moim mniej lub bardziej twórczym zamierzeniom - motyw był rozjaśniony taką porcją światła, jaką zamierzałem mu "dać". Ostatnio zacząłem dokonywać tej operacji za pomocą stosownego kółka na lampie (w trybie TTL posiada ono funkcję +/-). Okazało się, że regulacja siły błysku nie następuje - ani na +, ani na -. Słowem, lampa naświetla prawidłowo, ale tylko według własnej "mądrości". Gdy steruję lampą z poziomu aparatu, wszystko działa jak trzeba. I moje pytanie: czy to usterka lampy, której wcześniej nie dostrzegłem, czy też ograniczenie jej funkcji w zestawieniu z konkretnym modelem aparatu (C-8080WZ)? Fakt, że lampa jest specjalnie dedykowana do modeli z serii E i pewne jej funkcje nie uruchamiają się - co oczywiste - w mariażu z moją kamerą, ale ten przypadek wydaje mi się nieco podejrzany. Krótko mówiąc: wzywam na pomoc wszystkich towarzyszy pracy i walki ze skądinąd znakomitym sprzętem firmy Olympus. Z góry dziękuję za sensowne porady...