LubMich - dokładnie o taki schemat chodziło, wielkie dzieki, biorę sie do pracy.
Pozdrawiam
Komar
LubMich - dokładnie o taki schemat chodziło, wielkie dzieki, biorę sie do pracy.
Pozdrawiam
Komar
Sprawdź czy minus baterji jest bespośrednio połączony z obudową stopki.
Darek
Dadu - tak masa baterii idze bespośrednio do stopki
To bardzo dobrze. Możesz śmiało wykorzystać baterię w lampie do zasilania tego układu.
Rezystor ograniczający prąd zwiększył bym do 360 om. Moim zdaniem 10mA wystarczy.
Darek
Ukłąd juz mam zamówiony, w poniedziałek zmontuje i zapewne jeszcze raz podziekuję za pomoc.
Pozdrawiam
Komar
Szczerze Wam powiem że Was podziwiam drodzy koledzy czytając ten wątek. Być może ja za bardzo zachowawczy jestem i wolę dmuchać na zimne. Ale nikt by mnie nie namówił żeby do aparatu za 3 tysiaki podpinać jakieś "dziwolągi" (przepraszam komarus za takie określenie). Jaka jest gwarancja że zmodyfikowany i wykombinowany układ zapewni stabilną pracę? Że w pewnym momencie nie pójdzie jakiś udar czy pika i nie uszkodzi nam aparatu? Ja wolałbym dokupić nawet używaną ale sysyemową lampkę i mieć spokój. Np od naszego klubowego kolegi https://forum.olympusclub.pl/forum15...nne-vt7615.htm . Być może ktoś powie że to większy wydatek i ma rację. Tym bardziej wg mnie aparat jest zbyt cenny na takie eksperymenty. Ja wolałbym poczekać, dołożyć i kupić coś konkretnego i pewnego.
I jeszcze pytanie. Czy w razie czego, jak coś pójdzie nie tak serwis uzna reklamacja puszki?
Ogólnie ze wszelkimi eksperymentami związanymi z aparatem jestem raczej ostrożny. A zwłaszcza w przypadku zasilania na niestabilność którego elektonika jest tak wrażliwa. Pół biedy jak nam Ampery pójdą w dół ale jak w górę? Dlatego też i dlatego że nie jestem zbyt bogaty kupiłem lampę systemową. A w razie czego w serwisie mam "dupochron".
Nie wiem czy moje podejście jest słuszne ale tak już mam .
Powodzenia w bojach !
Nurek
E-1 // C-5060 // ZD 14-54 // 40-150 // 35 Macro // FL-50 // EP-2 // SHLD-2
przewrazliwiony jestes nurek to tylko aparat...
myslisz, ze dedykowana ma cuda w sobie - tez pare ukladzikow i kabelkow...
Nurek ma rację z tym jak to ładnie określić „dupochronem” w przypadku uszkodzenia aparatu.
Może i masz rację LubMich. Ten typ tak ma, cóż . Jak by E1 kosztował nie tyle ile kosztował pewnie miałbym mniejsze obawy.
Jednak w razie wojny z serwisem mogę mówić, że to dedykowany sprzęt narobił kaszany a nie moje kombinacje.
Zanim zacząłem focić zacząłem nurkować a tam nie ma miejsca na półśrodki . Może ten nawyk w konkretnych tematach mi pozostał.
E-1 // C-5060 // ZD 14-54 // 40-150 // 35 Macro // FL-50 // EP-2 // SHLD-2
hm.. z tego co wiem to wlanie przy nurkowaniu eksperymentuje sie ze sprzetem najwiecej - zwlaszcza fotograficznym - troche wiary w jakosc wykonywanych przez siebie urzadzen..
chyba, ze brak odpowiedzialnosci i swiadomosc, ze beknie ktos inny w razie wpadki jest tka bariera.. :>