Czasami przy włączeniu aparatu szaleje, wystawia i chowa obiektym robi tak 2, 3 razy i wyświetla komunikat D:5E02 co to może być jak naprawić i gdzie żeby było tanio, nie mam na niego gwarancji.Pozdrawiam i proszę jak ktoś wie niech podpowie.
Czasami przy włączeniu aparatu szaleje, wystawia i chowa obiektym robi tak 2, 3 razy i wyświetla komunikat D:5E02 co to może być jak naprawić i gdzie żeby było tanio, nie mam na niego gwarancji.Pozdrawiam i proszę jak ktoś wie niech podpowie.
http://www2.olympus.pl/consumer/208_1562.htm
moze zadzwon do nich i zapytaj co to za kod i niech Ci zrobia wycene naprawy.
pozdro
List ten dedykuje wszystkim tym, którym jest dany przywilej służenia innym pomocą w osiągnięciu celu i tym, którzy ucząc się wzbogacają wszystko przez podjęcie wyzwania do postępu i stawania się tym wszystkim, czym mogą się stać
Jeronimo, już dawno ustaliliśmy, że w serwisie siedzą symptyczni ludzie, ale zarobieni wklepywaniem do systemu informatycznego zgłoszonych aparatów. Nikt nie odpowie, co oznacza dany numer błędu wyświetlany przez aparat, a to z tej przyczyny, że informacja taka ujęta jest w instrukcji obsługi serwisowej - dokumencie, który jest dostępny wyłacznie w Czechach, w centrum naprawczym. Jeżeli aparat nie jest już na gwarancji, to cena naprawy jest opublikowana: http://www2.olympus.pl/consumer/imag...nik_napraw.pdfZamieszczone przez Jeronimo
Jack
myslalem ze taki dokument z kodami ma serwis w Warszawie...
List ten dedykuje wszystkim tym, którym jest dany przywilej służenia innym pomocą w osiągnięciu celu i tym, którzy ucząc się wzbogacają wszystko przez podjęcie wyzwania do postępu i stawania się tym wszystkim, czym mogą się stać
Witam w moim olku mju 700 wystąpił ten sam problem (D:5e02). dzwoniłem do serwisu i tam mi powiedzieli tylko , że to elektronika padła. Aparat mam od kwietnia więc jeszcze na gwarancji i puściłem go dziś przez sklep do serwisu. Zobaczymy co będzie jak wróci to napiszę co go bolało.
Ciekawe ile procentowo OLKÓW ma awarię w pierwszych miesiącach użytkowania.
Miałem już z nim ciepło jak na lcd i na zdjęciach pojawil się jasny punkcik. Nie wiedzialem jeszcze co to matwe i gorące pixele ale po mapowaniu wszysko ok. ni śladu. Swoją drogą w instrukcji obsługi powinno być wyraźnie napisane do czego ta funkcja służy i kiedy jej używać nie tylko "raz na rok".
Pożyjemy zobaczymy.
I w końcu wrócił mój mju -700 . w opisie usterki jaką dostałem niebyło nic konkretnego napisane tylko że to coś z pracą ZOOMU i że trzeba na to uwage zwrócić aby mogli dać sześcio miesięczną gwarancję na części mechanizmu. Nic z tego nie zrozumialem, nie mogę zacytować dokładnie bo-niestety posłałem go spowrotem. Aparat nie wydawał i nie odtwarzał żadnych dźwięków jakby głóśniczka nie podłaczyli -taki urok serwisów. POZDRAWIAM.
Ale masz przygodę z serwisem, myślę, że tym razem dojdzie w jednym kawałku i wszystko będzie grało. Sorki za OTZamieszczone przez Przemek joko
Pozdrawiam
Pozdrawiam Krzysztof W.