suchar:
lustrzanka i format JPEG to nie jazda. jak dojrzejesz do ORF, to zobaczysz różnicę w prędkości zapisu i XD pójdzie do żyda.
jeśli macie zasadzone dwie karty, to aparat dodatkowo ciągnie więcej fazy...
suchar:
lustrzanka i format JPEG to nie jazda. jak dojrzejesz do ORF, to zobaczysz różnicę w prędkości zapisu i XD pójdzie do żyda.
jeśli macie zasadzone dwie karty, to aparat dodatkowo ciągnie więcej fazy...
W HQ robilem, teraz robie w SHQ. RAW nie uzywam glownie z lenistwa, bo jednak gdy jade gdzies cos pozwiedzac i machne 200 fotek, to srednio bedzie mi sie chcialo nad nimi siedziec i je wywolywac. Kiedys pewnie i tak sie przerzuce na RAW, taka kolej rzeczy...![]()
Jak spróbujesz robić w RAW to potem już więcej nie bedziesz robił jpgnajlepiej to focić w RAW z podglądowymi jpg.
Moje fotografie: www.beluch.pl | Grupa dyskusyjna M43 Polska
suchar:
przez pierwsze pół roku też jechałem w JPEG'ach. teraz czuję się tak jakbym tamte fotki spuścił w kanał... nie ta ostrość, nie te możliwości.
Potwierdzam słowa Kaarool'a RAW to jedyny właściwy format zapisu fotekJak tylko kupiłem E-500 zapomniałem o jpg'ach... E-500 popełniłem kilka jpg'ów i byłem rozczarowany... nie ten zakres tonalny nie ta ostrość, problemy z kolorami (czasami balans bieli wariuje... a wtedy w jpg'u nie ma przebacz...)
Faktem jest pewien czas potrzebny na naukę zabawy z RAW'em - ale jego piękno polega na tym, że nie dokonujesz operacji na danych w nim zawartych lecz zapisujesz wyniki manipulacji w plikach zewnętrznych a następnie zapisujesz rezultat jako TIFF albo jpg (jeśli już nic więcej nie planujesz z fotką robić). Tak więc kiedy umiejętności obróbki RAW'ów (bądź też skok w oprogramowaniu - Lightroom) się poprawiają zawsze możesz do wcześniejszych RAW'ów wrócić i wycisnąć z nich siódme poty
![]()
. Możesz je wywoływać wielokrotnie próbując nowych efektów innego podejścia itp.. Moim zdaniem RAW ma tylko jedną wadę - rozmiar pliku i tutaj by uzyskać sensowne czasy pracy z aparatem (opróżnianie bufora) potrzebna jest najszybsza obsługiwana przez aparat karta - oczywiście nie ma sensu kupować karty o prędkości zapisu większej niż jest wstanie wycisnąć z siebie body... ale kiedy załadujesz szybką kartę do szybko zapisującego body, to poczujesz różnicę
Ostatnio sprawdzam obejście wielkiej pamięciożerności ORF'ów w postaci konwersji do bezstratnie pakowanego DNG... sprawdzam, czy na pewno nie tracę danych (ponoć nie - ale wolę to sam sprawdzić - zaufanie jest OK, ale kontrola jeszcze lepsza).
Średnio DNG jest o ok. 40-50% lżejszy niż ORF, a to już coś jeśli chodzi o archiwizację...
Krótko - polecam jak najszybsze karty (a tutaj xD niestety dobrze nie wypada - szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę cenę) - i RAW jako format zapisu.
OLYMPUS E-500, ZD 12-60/2.8-4.0, ZD 14-45/3.5-5.6, ZD 40-150/3.5-4.5, FL-36, filry HOYA polaryzacyjny LINIOWY i połówkowy-szary
Kaarool: pierwsze pol roku... czyli moj czas nadchodziNo coz, skoro tak piszecie, to trzeba bedzie niedlugo pomeczyc te RAW-y i wycisnac z nich "siodme poty"
Nie neguje tego, ze RAW to najlepszy format i jedyny sluszny. Zauwazam tylko, ze RAW-y sa czasochlonne i nie zawsze jest to pozadana cecha. Tak czy inaczej: RAW-y, bojcie sie, Suchar nadchodzi!
Teraz sie pewnie okaze, ze zmarnowalem 175zl na xD... Ech... :/
Pzdr
Suchar jeśli nie chce się Tobie obrabiać każdego RAW'a to nikt Ciebie do tego nie zmusi a co więcej nie ma takiej potrzebyBo wystarczy zapuścić konwerter RAW w trybie batch'owym i "wywoła" on Tobie wszystkie RAW'y zgodnie z ustawieniami aparatu - czyli tak jakbyś strzelał w jpg'u... jeśli jednak wynik takiego standardowego wywołania się Tobie nie spodoba, to zawsze możesz wrócić do konkretnego RAW'a i wywołać go na swój sposób (ot choćby zmienić balans bieli, czy krzywą tonalną, albo korygując nieco ekspozycję - to ostatnie w zasadzie bezpiecznie w zakresie +/- 1EV). Generalnie polecam zabawę, bo warto
![]()
OLYMPUS E-500, ZD 12-60/2.8-4.0, ZD 14-45/3.5-5.6, ZD 40-150/3.5-4.5, FL-36, filry HOYA polaryzacyjny LINIOWY i połówkowy-szary
Dempsey, zacheciles mnieZabawa szykuje sie przednio. Przy okazji sprobuje tez HDR-u, skoro juz bede przy wywolywaniu RAW-ow. Ciekawe, bo bedzie to prawie rowno pol roku od zakupu aparatu... Jak Kaarool. Moze to jakas prawidlowosc. A zeby nie bylo OT'a, to napisze, ze przy okazji przekonam sie, jak moje karty, szczegolnie xD radzas obie z RAW'ami (chodzi mi o szybkosc zapisu). Dotad 3GB lacznie wsytarczalo mi az nadto, ale RAW'y waza duzo, wiec ciekawe, czy nadal bedzie to wystarczajaco duzo miejsca.
Dzieki chlopaki za zacheteWlasnie pomagacie mi zrobic kolejny krok w fotografii. Dzieki
![]()
suchar:
testowałem sklepowego E-330 właśnie z XD... zapomnij, nerwy puszczają a dioda miga i miga.
Czy Olek E300 będzie współpracował z kartami 4GB? Jesli tak to jaką kupić?