Zamieszczone przez
liso
Zamieszczone przez
siwyjohn
Dobra ładowarka to niestety wydatek ok. 100zł, ale naprawdę warto - da Ci możliwość kontroli prądu ładowania, rozładowania i test pojemności.
Z całym szacunkiem mylisz się
. Polecam zajrzeć
tutaj Ładowarka bardzo dobra, posiadam, użytkuję i złego słowa nie powiem (jedyna wada to spore gabaryty - coś za coś, uniwersalna). W 100zł można zmieścić się z dwoma kompletami akku - do wyboru także są na tej stronie.
p.s. posiadam energizery i olympusy typu AA (ponad dwa lata) wszystko z nimi ok, GP mam typu AAA też bardzo dobre. Nie polecem żadnych wynalazków z allegro - zazwyczaj mają zawyżona pojemność (nawet o połowę)
Niestety podana przez Ciebie ładowarka wcale nie jest taka dobra i to z fundamentalnej przyczyny - ładuje ogniwa parami. Im ogniwa w parze bardziej różnią się od siebie tym gorzej dla ładowanej pary, a nie ma dwóch takich samych akumulatorów.
Dla mnie bardzo dobra ładowarka:
1. Ładuje każdy akumulatorek osobno - lepsze wykorzystanie pojemnosci, brak efektów niedoładowania/przeladowania niektórych ogniw występujących w łądowaniu szeregowym wielu ogniw.
2. Pozwala wybrać prąd ładowania, który należy dobrać do pojemności ogniwa.
3. Wyświetla aktualne napięcie - pozwala od razu zorientować się w stanie akumulatora, oraz zdiagnozować szaleństwa ładowarki (np. zbyt wczesne przerwanie procesu ładowania)
3. Mierzy pojemność.
4. Posiada czujniki temperatury dla każdego akumulatora osobno.
Taką ładowarką jest np. IC8800.
Po prostu jestem inżynierem i moje wymagania są większe niż typowego użytkownika. Możliwe, że Tobie coś wydaje się niepotrzebne, ale gdy wiesz jak to wykorzystać to naprawdę bywa pomocne. Pełna kontrola procesu ładowania daje możliwość adekwatnego do sytuacji traktowania akumulatorów.