Hihi, ja do kompa siadam w zasadzie tylko w nocy. Ta pora (faktycznie niezamierzenie ciekawa) nie jest jeszcze oszałamiającą. Przeważnie chadzam spać o 3-5 nad ranem.
A co do rodzynków, to tak na szybko, mam m.in. jeszcze coś takiego:
,
takiego:
,
takiego:
i takiego:
ale to już chyba trochę inny kaliber.
Resztę mam w kompie i musiałabym najpierw je gdzieś wrzucić.