No właśnie - tak przejżałem tych postów sporo i nic na ten temat nie znalazłem. A chodzi mi o to, że sporo jeżdżę na rowerze a aparat ze mną. Do tej pory był to Canon PS A70, a teraz będzie to E-500 w dwukicie. Ponieważ nie oszczędzam siebie i rowerka, to czasem nas troszkę wytrzęcie i to mnie mocno zastanawia - czy taki aparat jest bezpieczny w plecaku w dodatkowej torbie na aparat? Czy mimo tego wszystkiego, nie będzie to za mało i czy coś się może uszkodzić? A jak z krótkimi przelotami, gdzie nie opłaca się chować aparatu i wisi sobie na szyji i może się zdażyć że będzie się bujał, względnie obijał o mnie?
Ogólnie nie pytam jak apara będzie sięmiał po upadku z 10 piętra, ale pytam o jego pancerność w normalnych zastosowaniach.![]()