------------
Właśnie Grzesiu... Niektórzy młodzi fotografowie czasem chcą ominąć jakąkolwiek wiedzę plasyczno-estetyczną wmawiając nam (dinozaurom), że ich "tfurczość" jest nowoczesna i lepsza niż starocie klasyczne... Bardzo lubię nowe spjrzenie na fotografię (w sensie koncepcji i kompozycji --za wyjątkiem kotletów młodych par ślubnych w wodzie), ale fotografia podlega jakiejś dyscyplinie plastycznej ... Słowo "dyscyplina" jest kluczowe, gdyż inaczej zdjęcie moczu mojego persa na piasku mógłbym nazwać dziełem sztuki ...




Odpowiedz z cytatem
