Eddie - moje zdjecia

[Eddie]

Dwie sztuki z ostatniego weekendu...

[mariush]

Te z tą panią ostatnią - nieładne...

[Eddie]

Te z tą panią ostatnią - nieładne...

Krótko, zwięźle i na temat

[Dzuiko]

Eddie, a weź pociągnij ten wóz bardziej dramatycznie, tak szerokokątniej może ?

[Eddie]

Dzuiko, ale po co? To by było zupełnie inne zdjęcie.

[Dzuiko]

Wiem, że Twoja wizja. Ale dlaczego nie popróbować innych ujęć ? Się "żachłeś".

[Eddie]

Wiem, że Twoja wizja. Ale dlaczego nie popróbować innych ujęć ? Się "żachłeś".

Absolutnie się nie "żachłem". Po prostu nie bardzo wiem po co takie ujęcie robić na szeroko, zapewne z charakterystycznymi dla takich zdjęć zniekształceniami.

[Dzuiko]

Skoro nie czujesz tego szerokokątnie...Rozumiem. Odmeldowuję się.

[Rafał Czarny]

Skoro nie czujesz tego szerokokątnie...Rozumiem. Odmeldowuję się.

Eddie jest fotografem skończonym. Już się nie uczy, robi dzieła doskonałe. Nie przyjmuje rad, nie potrzebuje ich. *

* Eddie, niech Ci nie umknie emotka na końcu tego zdania.

[Eddie]

Eddie jest fotografem skończonym. Już się nie uczy, robi dzieła doskonałe. Nie przyjmuje rad, nie potrzebuje ich. *

* Eddie, niech Ci nie umknie emotka na końcu tego zdania.

Spoczko, bez obaw, ale... co to jest emotka?

;D

Wiecie jaki jest odwieczny problem w tego typu sytuacjach? Ludzie najczęściej mówią nie o zdjęciu, które widzą, tylko o takim jakie chcieliby widzieć albo myślą, żeby było by lepsze. A ja jestem uparty osioł i interesuje mnie opinia o tym zdjęciu, które pokazuję, dokładnie o tym Cała reszta, owszem, ale już bardziej jako ciekawostka bądź do przekonania się następnym razem, gdyby się zdarzyło.
Przede wszystkim jednak chciałbym czytać opinie o tym, co pokazuję