Eddie - moje zdjecia

[PioRo]

Właśnie ta kolorystyka wyróżnia je, między innymi, spośród innych zdjęć kirkutów.

[Eddie]

Jest tak jak napisał Barteq, gdybyśmy wszyscy robili na cmentarzach zdjęcia czarno-białe, bo tak wypada i taka tonacja najlepiej pasuje do tematu, to nie było by co oglądać. Swego czasu, zanim sam zacząłem po cmentarzach łazić, naoglądałem się mnóstwo zdjęć z takich miejsc, właśnie czarno-białych, niemal identycznych, różniących się jedynie kadrami i obiektami. Okazuje się jednak, że cmentarze są przepełnione barwami, które wcale nie ujmują im nastroju i uroku, a wręcz przeciwnie.
Ogólnie, ja trzymam się tego, co podpowiadają mi odczucia i skojarzenia. Jeśli widzę, że lepiej będzie w czerni i bieli, wtedy robię takie zdjęcie. Natomiast nie uciekam od barw na siłę.

Barteq, fajna fota. I kolejne, inne spojrzenie na temat

[Ania_]

W sumie to tak jak się wspomina kogoś bliskiego, który odszedł. Ja tak widzę swoją babcię w takich barwach. W końcu ponoć odchodzimy ku światłu- 'kolor złoty'.

Tak ładnie to ująłeś. Najpierw jest zimna szarość rozpacz... potem... przychodzi światło... ale z czasem. Te macewy są tak stare, że myślę... że Ci ludzie są właśnie w tym świetle.

[Eddie]

Tak ładnie to ująłeś. Najpierw jest zimna szarość rozpacz... potem... przychodzi światło... ale z czasem. Te macewy są tak stare, że myślę... że Ci ludzie są właśnie w tym świetle.

Niektóre faktycznie są bardzo stare, to robi niesamowite wrażenie.
Jednak, skoro w temacie "cmentarnym" jesteśmy, wystarczy się przejść po warszawskich Powązkach, tam starych grobów jest mnóstwo, poczuć naprawdę niesamowity klimat.

[Piotr Grześ]

Tych klimatów naprawdę pięknych już troszkę nam dałeś (vide Twoje foty z Powązek). Macewy w wątku pięknie pokazane i nie zgadzam się z rocco, że powinny być jakieś zimne itd. Przecież Ty rejestrujesz czas i miejsce i światło i takie było i według mnie pięknie wyszło. Z przyjemnością obejrzałem. Szkoda, że Was w Kaziku zabraknie!!!

[zibi1303]

Nie zobaczą polarowej rewii mody

[Piotr Grześ]

Mam nadzieję, że zmiękną. Ale rozumiem, że jeśli nie mogą , to po prostu nie mogą.

[Eddie]

Mam nadzieję, że zmiękną. Ale rozumiem, że jeśli nie mogą , to po prostu nie mogą.

Piotrze, dziękuję za dobre słowo

Co do Kazika, po prostu mamy problem z Ewcią. Miała jechać do babci na ten weekend, ale teściowej się plany posypały i nie da rady. Dlatego trzeba będzie razem z córką w domu zostać.

[zibi1303]

Zabierzcie ja ze sobą !!!

[Eddie]

Zabierzcie ja ze sobą !!!

Myślałem o tym. Doszedłem jednak do wniosku, że ani ona by się dobrze nie bawiła, ani my.