no ja jakis czas temu bawilem sie teleobiektywem TAIR 4,5/300 fotosnajper w sumie ognistkowa 600. Przy podlaczeniu konwertera mialem chyba 900mm... fajna zabawka (Szukaj - M42)Zamieszczone przez PawelSzczepanek
no ja jakis czas temu bawilem sie teleobiektywem TAIR 4,5/300 fotosnajper w sumie ognistkowa 600. Przy podlaczeniu konwertera mialem chyba 900mm... fajna zabawka (Szukaj - M42)
List ten dedykuje wszystkim tym, którym jest dany przywilej służenia innym pomocą w osiągnięciu celu i tym, którzy ucząc się wzbogacają wszystko przez podjęcie wyzwania do postępu i stawania się tym wszystkim, czym mogą się stać
Więc tak - aparat którego używam to Oly E-1, w zakamarkach rodzinnych szaf od dawna pętały się jupitery i heliosy od starych, zdezelowanych zenitów, więc grzechem byłoby ich nie wykorzystać. Dodatkowo, w czasach młodości wczesnej postanowiłem zaszpanować zestawem FOTO-SNAJPER (TAIR 300 mm) produkcji wielkiego wschodniego brata, wiec tenże zestaw nabyłem lat temu 8 lub jakos tak.
Do tego wszystkiego nabylem kilka miesiecy temu zdalnie, w lublinie przejsciowke 4/3 > m42 (tutaj: http://foto-akcesoria.com.pl/ ).
O heliosach i industarach (o OM też nie, bo to przeważnie droga zabawa) nie będę pisał, skupię się na dwóch lufach.
Jupiter 37A - 135 mm, f/3,5 - o tym szkle krążą legendy i rzeczywiście część z nich wydaje się być prawdziwa - za tą cenę (komisy chcą od 50 do 150 zł) jest to bardzo przyzwoite szkło z (jezeli cierpliwie ustawioną) wyśmienitą ostrością (zależną jednak od egzepmlarza). Magicy polecają wersje z powłokami MC. Bardzo przyjemny z zestawami makro - miech lub pierscienie.
TAIR 300-FS - 300 mm, f/4,5 - z zestawu Foto-Snajper właśnie, szkło do zadań specjalnych i do specjalnego traktowania. W zależności od przyzwyczajeń wygodne lub nie wygodne w użytkowaniu, okropnie ciężkie, duże. Optyka dobra, prosta, jakość zdjęć nie przeraża, wręcz miło zaskakuje. Vide: http://ic1.deviantart.com/fs11/i/200...ikashigaru.jpg
Można dołożyć pierścienie makro (m42, da się trzymać) lub dokręcić miech (znowu ruski, m42, tylko jak to potem trzymać ?) i mamy całkiem przyjemne szkło do robienia makro z dystansu (jakieś 1,5 - 2 metry). Cena to okolice 300 zł (ja tyle dałem za cały zestaw lata temu). Jak się ręce nie boją jego wagi to chyba warto.
W rękach miałem jeszcze jakieś japońskie szkło o ogniskowej 450 mm i f/(chyba)5 lub 4,5 - cena wynosiła, jeżeli dobrze pamiętam ok. 500 zł. Producenta nie pamiętam. Tyle powiem, że przez chwilę się zastanawiałem czy nie byłoby ciekawiej z czymś takim biegać niż z TAIRem (lżejszy).
Z linków godnych polecenia: http://www.wrotniak.net/photo/oly-e/any-lens.html
Ten pan ciekawe rzeczy ma u siebie na stronie, warto poczytać.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
