Nie no poważnie Gary! Nie ma tragedi że trzeba strzelać z biodraale tak nagle sie pojawilo i troche mnie to zdziwilo przy "tej klasie" aparatu. Pozdrawiam.
Nie no poważnie Gary! Nie ma tragedi że trzeba strzelać z biodraale tak nagle sie pojawilo i troche mnie to zdziwilo przy "tej klasie" aparatu. Pozdrawiam.
OLYMPUS E-300 + ZUIKO 14-45 + CF 512MB U II + HAMA UV + COBRA.
"Jeśli Twoje zdjęcie nie jest wystarczająco dobre, to znaczy, że nie byłeś wystarczająco blisko" - R.Capy
http://plfoto.com/101112/autor.html
No mnie się to stało kiedyś na wolnym powietzru jak mi wiatr zawiał tylko jeden paproch - po czyszczeniu mam trzy
Czy można to oddać do kogoś na czyszczenie i nie chodzi mi o serwis...
E-30 14-54, E-500 14-45 i 40-150 + 50_f1:8 manual + FL-36R + SanDisk Extreme 8GB + B&W UV MRC
Kurcze widze, że samemu nie ma co podjeżdzać do tego....kazdy kto sam czyscil to wychodziło to nieciekawie...
Dobre pytanie MATI, faktycznie jeżeli ktoś wie, gdzie można to wyczyscić to niech sie podzieli, będzie wiadomo na przyszłość.
Mile widziana cena operacji![]()
OLYMPUS E-300 + ZUIKO 14-45 + CF 512MB U II + HAMA UV + COBRA.
"Jeśli Twoje zdjęcie nie jest wystarczająco dobre, to znaczy, że nie byłeś wystarczająco blisko" - R.Capy
http://plfoto.com/101112/autor.html
Ja się przymierzam do tego już od paru miesięcy , na razie zrobiłem ze starej pensety taki cwancik do jej wyjęcia , ale nigdzie nie mogę ostatnio dostać piwka Staropramen ,a bez tego ręka drży jak cholera , po Tyskim chyba się nie odważę , choć nie takie rzeczy te łapki robily ale zazwyczaj na cudzym to było.
he he he
Ja tez juz czyscilem... no i... jakos nie bardzo wyszlo...
Chyba bede musial znowu zabrac sie za czyszczenie, po ostatnim wypadzie pojawily sie kolejne syfki, jeden byl na lustrze to go zdjolem, do matowki musze pedzelek kupic
Olympus e-300 | FujiFilm s304
Robin daje Ci moje lustro do czyszczenia!Zostałes wybrany z pośród wszystkich kandydatów!
![]()
Ale jak ci ręka drgnie i ten twój cwancik nie zadziała to konfiskuje twojego E-1 z dualami![]()
OLYMPUS E-300 + ZUIKO 14-45 + CF 512MB U II + HAMA UV + COBRA.
"Jeśli Twoje zdjęcie nie jest wystarczająco dobre, to znaczy, że nie byłeś wystarczająco blisko" - R.Capy
http://plfoto.com/101112/autor.html
Wiem gdzie we Wrocku jest kilka miejsc gdzie może i by to zrobili, ale jak człek pracuje i ma wolne dopiero po 18 a zaczyna przed 9 to nie ma jka sprawdzić czy się podejmą i za jaką kasę ewentualnie.
Jutro wolne więc w miarę możliwość zajdę do tych punktów.
E-30 14-54, E-500 14-45 i 40-150 + 50_f1:8 manual + FL-36R + SanDisk Extreme 8GB + B&W UV MRC
To ja opisze moje doświadczenie z niszczeniem matówki od E330. E300 niewiele się chyba w tej kwestii różni.
Przed wysłaniem aparatu do Andyego do wmontowania klina sam musiałem sprawdzić, na ile ta matówka jest fixed (jak twierdzi Olympus), a na ile jest wymienna, jak mówił "zdrowy rozsądek".
Wydłubanie matówki do czyszczenia nie jest problemem, problemem jest późniejsze zmontowanie wszystkiego poprawnie. Drugi raz sam się nie odważę na taką operację bez lepszego zestawu narzędzi zegarmistrzowskich.
Matówkę można wydłubać rozginając sprężynkę, która trzyma ją na miejscu. Sprężynka dociska matówkę tylko po środku, za dwa wystające zaczepy. To metoda "na rympał". Rzeczona sprężynka ma kształt litery U, lub dokładniej, jest prostokątem bez jednej krawędzi. Wąsy sprężynki są wpuszczone w korpus (popatrz na zdjęcie).
No więc wyciągnąłem matówkę rozginając sprężynkę (da się ją po prostu odhaczyć). Nie muszę dodawać, że jak wyjąłem matówkę, to sprężynka wypadła i zaczęły się schody.
Wymontowywałem matówkę w celach eksperymentalnych, nic nie czyściłem. Okazało się, że matówka jest wymienna.. Przed odesłaniem aparatu musiałem jednak wszystko złożyć do kupy.
Oto zdjęcie ze schematem mocowania:
Oczywiście ucho sprężynki nie jest cofnięte, jak widać na tym płaskim obrazku, tylko wystaje "do góry".
Włożyłem/wpuściłem delikatnie matówkę na miejsce, ale ze sprężynką miałem straszne korowody.
Za plastikowym rancikiem widocznym od przodu bagnetu jest zaczep, za który trzeba sprężynę zahaczyć. Nie było to proste. Dobrze, że mam lusterko dentystyczne
W trakcie walki „zwykłymi narzędziami” pokaleczyłem matówkę, ale odniosłem połowiczny sukces. Połowiczny, bo po zamontowaniu okazało się, że aparat ostrzy, ale nie widać tego w okularze. Matówka ma awers i rewers, a ja je pomyliłem.
Musiałem wrócić do punktu „wejścia”. Druga procedura demontażu była prosta. Ponowny montaż zacząłem dopiero po wygięciu ze szpilki krawieckiej (taka bardzo długa), specjalnego narzędzia/haczyka do montażu diabelskiej sprężynki.
Tu zdjęcie orginalnej matówki i "haczyka", którym się posłużyłem do zapięcia sprężynki:
Teraz teoretycznie potrafię to zrobić, ale ni diabła bym się nie podjął ponownego demontażu. Za bardzo trzęsą mi się ręce.
Starty eksperymentalne: pokaleczona matówka, brudne lustro.
Usprawiedliwienie: czego nie robi się dla zebrania doświadczeń, miałem na ponowny montaż 30 minut do kuriera (głupek).
Efekt: bezcenny.
Ewentualnych naśladowców ostrzegam, że można sobie zrobić straszne kuku. Na eksperymenty nie daję gwarancji, każdy to zrobi na własną odpowiedzialność.
Radosław "Radio Erewan" Przybył
http://www.fototv.pl Pierwsza w Polsce Internetowa telewizja o fotografii
* Nigdy nie próbuj przekonywać ludzi, którzy wiedzą, że mają rację. ~Leto
hehe, widzę że się nie pierdzielisz w tańcu tylko ostro jedziesz ze sprzętem... właśnie zbezcześciłeś przedmiot westchnień tegorocznego narybku OLKA...
p.s. tak przy okazji: myślę, że OLEK powinien na matówkach robić dwie kreski wzdłuż długiego boku odpowiadające kadrowi 3:2 żeby nie było ciśnienia przy robieniu fotek pod odbitki.
Radio ErewanPojechałes z OLKIEM jak z paczką draży !!!
Powinieneś zostać chirurgiem
![]()
Ale tak poważnie- dzieki za dokładny opis operacji, po tej krótkiej lekturze juz mi nie przeszkadza ten brud![]()
OLYMPUS E-300 + ZUIKO 14-45 + CF 512MB U II + HAMA UV + COBRA.
"Jeśli Twoje zdjęcie nie jest wystarczająco dobre, to znaczy, że nie byłeś wystarczająco blisko" - R.Capy
http://plfoto.com/101112/autor.html