Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 20

Wątek: Kit E-1 versus E-500

  1. #1

    Dołączył
    May 2006
    Posty
    3
    Siła reputacji
    0
    Moja galeria

    Kit E-1 versus E-500

    Witam wszystkich forumowiczów,
    Od jakiegoś czasu noszę się zamiarem kupna lustrzanki cyfrowej. Obserwuję bacznie rynek i szperam po wszystkich forach związanych z tą tematyką. Był czas kiedy miałem zamiar kupić Nikona d70s, już prawie, że zdecydowałem się na ten krok, gdy pojawił się d200. Drogi to fakt. Ale być może mógłbym sobie go zafundować. Doszedłem jednak do wniosku, że nie ma co szaleć i na początek kupię coś tańszego. Tak więc znowu wróciłem do pomysłu z d70s. O Canonie nawet nie myślałem. Aż tu nagle znowu odkryłem Olympusa. Piszę znowu, bo mój pierwszy cyfrzak to Olympus D 620L, kupiony wiele wiele lat temu (1996 chyba), i robi zdjęcia do dziś. Aktualnie używam zabawki Nikona coolpixa 995, ale już mnie to nie bawi. Tak więc nabrałem ochoty na Olka, ( ) , a po przeczytaniu wielu opini z tego forum myślę, że nawet jeśli d70s jest lepszy to chyba nie aż tyle ile wynosi różnica w cenie. Ale zmierzając do meritum sprawy: widziałem niezwykle atrakcyjne oferty na E-1 plus 2 szkiełka kitowe, plus power grip (coś około 3000,00) i podobną cenowo (2700,00 do 2900,00) ofertę na E-500 z tymi samymi szkłami ale bez power gripa z wiadomych powodów. Wesel to ja napewno focić nie będę, raczej jakieś grzybki, rybki, wycieczki z rodziną, architektura itp klimaty. Kusi jak diabli E-1 i jego puszka, kusi E-500 z nowszymi rozwiązaniami, ale chyba gorszą bo plastikową puszką? No i kilka szczegółów takich jak wyświetlacz LCD w E-1 i jego brak w E-500 itd itd. Czy ewentualnie ktoś mógłby wyrazić swoją opinię na temat tych 2 skrzynek? Może to pomoże mi podjąć decyzję. Dziękuję i pozdrowiam.

  2. #2
    | OlyJedi Awatar Smerf Maruda
    Dołączył
    Dec 2005
    Mieszka w
    Stolyca
    Posty
    2.579
    Siła reputacji
    24
    Moja galeria

    Re: Kit E-1 versus E-500

    Pół roku temu podejmowałem decyzję o zakupie aparatu. Przeszedłem długą drogę, poczynając od zastanawianiem się nad Canonem 350D ze szkłem 17-40L, poprzez Nikona i Minoltę. Aż dowiedziałem się o istnieniu Olympusów. :-)

    W pierwszym odruchu chciałem kupić E-500 -- głównie ze względu na MEGAPIKSELE, wiadomo. Potem się okazało, że MEGAPIKSELE to nie wszystko, że bardziej liczą się zaimplementowane w aparacie algorytmy, dynamika matrycy, a nie mniejszą wagę ma jakość wykonania body. I choć w pierwszej chwili złożyłem zamówienie na E-500 z 14-54, to następnie zmieniłem body na E-1 i wiem, że zrobiłem dobrze.

    W skrócie -- nawet jeśli jakość zdjęć będzie porównywalna, bo, powiedzmy szczerze, z dokładnością do rozdzielczości, będzie, to nic nie przebije solidnego wykonania body e-jedynki. Chodziłem po deszczu i dwudziestostopniowym mrozie, aparat trzęsie się non-stop w torbie na ramieniu, gdy jadę rowerem, kurz, pyłki kwiatów, woda i tego typu rzeczy nie są mu straszne... Ponieważ robię głównie widoczki, to solidność korpusu jest dla mnie dość istotna.

    Nie podejmę za Ciebie decyzji, nikt tego nie zrobi. Co więcej -- napiszę tak: obojętnie, czy kupisz E-500 czy E-1, to będziesz z zakupu bardzo zadowolony. Oba aparaty robią świetne zdjęcia, ten drugi ma tylko solidniejszą konstrukcję.

  3. #3
    robin102
    Gość
    no i sporo mniej gadżetow jak programy tematyczne , a i LCD nie umywa się do E500 , z funkcjonalności to z moich doświadczeń wynika że takowy AWB dziala w E-1 rewelacyjnie , dosłowie jedna skucha mi się przydażyła na jakieś 500 ujęć.

  4. #4

    Dołączył
    May 2006
    Posty
    3
    Siła reputacji
    0
    Moja galeria
    Ok, wygląda na to, że faktycznie chyba jednak E-1 to jest to. Widziałem sample z E-1 miodzio...(no wiadomo obiektywy nie kitowe). A tak naprawdę jak wygląda sytuacja z wizjerem? Jest naprawdę tak źle jak piszą o E-500? Szczerze powiedziawszy LCD nie ma dla mnie żadnego znaczenia, i tak dla mnie spełnia tylko funkcją pomocniczą, ważniejszy jest chyba wyświetlacz statusu aparatu na korpusie? A E-500 z niewaidomych powodów takowego nie posiada. Swoją drogą to ciekawe jak inżynierowie sobie kombinują przy projektowaniu takich nowych wersji? Co przemawiało za likwidacją panelu kontrolnego? Przecież chyba nie cena?
    Dzięki za info.[/url]

  5. #5
    robin102
    Gość
    który E byś niekupił to da Ci satysfakcję i wspaniałe fotki , każdy ma jakieś za i przeciw.

  6. #6
    | OlyJedi
    Dołączył
    Jun 2006
    Mieszka w
    Warszawa-Łódź-Węgorzewo
    Posty
    21
    Siła reputacji
    20
    Moja galeria
    []Pytanie Tomassiego: A tak naprawdę jak wygląda sytuacja z wizjerem? Jest naprawdę tak źle jak piszą o E-500? Szczerze powiedziawszy LCD nie ma dla mnie żadnego znaczenia, i tak dla mnie spełnia tylko funkcją pomocniczą, ważniejszy jest chyba wyświetlacz statusu aparatu na korpusie?

    1.
    Sterowanie ustawieniami w E-500 w zasadzie w 100% jest realizowane poprzez kombinacje przyciskow obok wyswietlacza i informacji na LCD. Dziala blyskawicznie i pewnie, informacje sa czytelne. Jedyna realna wada tego rozwiazania to "swiatlo pozycyjne" w nocy ale moza latwo ustawic wygaszanie informacji na LCD. Wielkosc i jakosc LCD wydatnie zwiekszaja komfort korzystania z tego rozwiazania.

    2.
    Wizjer nie jest najmocniejsza strona E-500 zwlaszcza w zestawieniu z E-1, ale.. to nie ma az takiego znaczenia jezeli przyzwyczaisz do czytania ustawien z LCD, ktora sa bardzo czytelne bo duze z uwagi na wiekosc LCD. Wizjer do sprawnego kadrowania w kazdym razie w zupelnosci wystarcza.

    3.
    Podsumowujac - don't worry get e-500 and be happy, or get E-1 and also be happy. Niezaleznie od Twojego wyboru to bedzie dobry wybor.

  7. #7
    Animator | OlyJedi Awatar Bartek Ezier
    Dołączył
    Mar 2006
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    311
    Siła reputacji
    37
    Moja galeria
    nie chce sie "wydurnic" ale w podanych zestawieniach cenowych nie wliczyłes lampy - jasne jest, ze nie zawsze potrzebna -----jednak nie uwierze ze czasem nie zdazy sie koniecznosc błysku ....chyba ze juz masz

    E-1 jest super - dowiedzialem sie o tym mając juz e-500 hihihihi......

    w kazdym razie:
    1) bez status lcd da sie spoko zyc - mnie wystarczają informacje z wizjera
    2) sprawe wizjera moim zdaniem rozwiazuje muszla ME-1 (cena kolo stowki)
    wtedy obraz 20% wiekszy i dla mnie juz czytelny /mozna juz ostrzyc recznie/

    jesli nie planujesz morderczych wypraw przy mrozie i ulewie, nie martwiłbym sie tez o
    plastikowosc i "nie"trwalość e-500 - nie wiem wszyscy o tym pisza - ja tego nie zauwazam
    w/g mnie ma dobrą zwarta konstrukcje a wykonanie wcale nie budzi zastrzezen. Na pewno pancerna obudowa E-1 to duzy plus, ale jak sie dba o sprzet to nie powinno byc problemu.
    A tak przy okazji mam pytanie: moze ktos wie, czy oprocz wodo/kurzo/szczelnosci
    jest prawdopodobienstwo ze E-500 jest mniej odporny na podrozowanie (np. rowerem w plecaku ??) chodzi to oczywiscie czy szkodzi mu porządna trzęsawka...

    ale do rzeczy - jak masz w tej cenie caly komplet (3k) i do tego lampe bierz E-1 - to oczywiscie moje zdanie,
    podpisuje sie tez pod tym ze kupujac E-500, tez bedziesz zadwolony
    mój wątek tutaj >>>klik<<<

  8. #8
    | OlyJedi
    Dołączył
    May 2006
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Posty
    1.094
    Siła reputacji
    21
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez ezier
    A tak przy okazji mam pytanie: moze ktos wie, czy oprocz wodo/kurzo/szczelnosci
    jest prawdopodobienstwo ze E-500 jest mniej odporny na podrozowanie (np. rowerem w plecaku ??) chodzi to oczywiscie czy szkodzi mu porządna trzęsawka...
    Trzesawka zawsze grozi calej elektronice, a zwlaszcza sprzetowi ktory nie byl projektowany na ekstremalne warunki. Ale pamietaj ze plecak czy coskolwiek w czym bedziesz mial E500 jest miekki. I bedziesz go mial na plecach wiec ryzyko jest zdecydowanie mniejsze anizeli miec go przytroczonego do ramy rowerowej.
    ...był Olek jest A6000

  9. #9
    | OlyJedi
    Dołączył
    Jun 2005
    Mieszka w
    polska północna
    Posty
    2.514
    Siła reputacji
    25
    Moja galeria
    wybór w stylu:
    - E-1: dwie rolki, zayebisty wizjer, cienki LCD, duży bufor i zapis w tle, ergonomia najwyższych lotów, brak lampy wymusza stosowanie zewnętrznej z korzyścią dla fotek
    - E-500: jedna rolka, LCD niczym telewizor, ale robi też za status LCD - daje po gałach, mały i ciemny wizjer, wbudowana lampa, ale błysk tylko do 1/180s...

    p.s. zakup E-1 z 14-45 nie ma większego sensu... chyba że z czasem kupisz właściwy obiektyw.

  10. #10
    Zwycięzca OlyRulez| OlyJedi Awatar Rafał Czarny
    Dołączył
    Jan 2006
    Mieszka w
    Krakowie
    Posty
    8.679
    Siła reputacji
    114
    Moja galeria
    Zapominacie Panowie o podstawowej różnicy między E1 a E500. To 3 miliony pixeli na korzyść E500. A co za tym idzie możliwość większych wydruków (odbitek), większe możliwości kadrowania na kompie (wycinania zdjęć).

    PS. Błagam posiadaczy E1: nie próbujcie udowadniać, że 5mln jest większe od 8mln (była kiedyś taka kretyńska dyskusja).
    gAlErIa czArNeGo
    oPoWiEm wAm o mArKu
    Pampalini, łowca stworzeń, wypier..lił się o korzeń.

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
 
Właściciel: FOMAG Sp. z o.o., Gdansk, 80-137 ul. Starodworska 1, KRS 0000341593, www.fomag.pl

Serwis wykorzystuje pliki cookies w celach reklamowych, statystycznych i do personalizacji stron. Możesz wyłączyć używanie plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej jednak może to utrudnić korzystanie z serwisu! Więcej informacji w Polityce prywatności.