Czy ktoś z użytkowników E-1 stosuje w przypadku tego aparatu filtry polaryzacyjne liniowe?
Czy ktoś z użytkowników E-1 stosuje w przypadku tego aparatu filtry polaryzacyjne liniowe?
Zaglądnijże! - http://www.mariuszsarzynski.pl/
A czy w przypadku E1 zasady fotografii sie zmieniły? Jakie znaczenie ma tu marka aparatu?Zamieszczone przez mariush
O jakich zasadach mówisz?
O tych, że do aparatów z autofocusem i pomiarem światła przez obiektyw lepiej stosować polary kołowe? Wiem o tym. Wiem też o tym, że polary liniowe nie zawsze zakłócają działanie tych systemów - i właśnie dlatego jestem ciekawy jak sprawa wygląda w przypadku E-1.
Zaglądnijże! - http://www.mariuszsarzynski.pl/
A czy E1 jest jakis specjalny w tym zakresie - wyglada tak jak w kazdej innej lustrzance.
Ja zakladam liniowy, a że mam tylko filtr 52 mm to niestety leci przez przelotkę M42 i Industara macro 50 mm
E1 & G1 | Lublin nad łąką przysiadł. Sam był. I cisza.
Morley, nie masz problemów z pomiarem ekspozycji? Czy po prostu "jedziesz" na manualu?
I jak filtr spełnia swoją funkcję? Ja próbowałem wykonywać zdjęcia ze swoim polarem kołowym odwróconym (który, jak wiadomo, działa wtedy jak polar liniowy) - nie zaobserwowałęm żadnych zjawisk które podobno towarzyszą stosowaniu liniowca z lustrami z AF - natomiast zauwazyłem że polaryzuje dużo słabiej.
Zaglądnijże! - http://www.mariuszsarzynski.pl/
Nie wiem, czy słabiej, bo nie robiłemz kołowym I rzeczywiście ja wszystko w takim układzie manualne... I nie ma żadnych wariacji sprzętu, ekspozycja spoko (no do czasu tej cholernej usterki migawki, ale to się nie da przyłaczyć do filtra)
E1 & G1 | Lublin nad łąką przysiadł. Sam był. I cisza.
Sprytnie!Zamieszczone przez mariush
Chyba tak, ale prawdę mówiąc, nie jestem tak do końca pewny.(który, jak wiadomo, działa wtedy jak polar liniowy)
Najlepiej było by sprawdzić przepuszczone przez odwrócony kołowy polar światło innym polarem.
A co do słabszej polaryzacji w kołowym, to kiedyś sprawdzałem swój B&W CPL na odblasku słońca na wodzie (słońce akurat było 50-60 stopni nad horyzontem). Odblask całkowicie znikał, w każdym razie gołym okiem nie było go widać, a patrzyłem nie przez aparat tylko bezpośrednio.
Więc chyba trudno o większą polaryzację.
Inna sprawa że w pozycji "otwartej" CPL przepuszcza mniej światła niż liniowy i stąd może być efekt słabszego przyciemnienia nieba.
Pozdr!
Czytałem w kilku miejscach, że polar kołowy różni sę od liniowego "depolaryzacyjnymi" powłokami od wewnętrznej strony, które po prostu przestają działać kiedy filtr jest odwrócony... Tyle teorii - w praktyce nie miałem jeszcze do czynienia z liniowcami.
Ja sprawdzałem to na odbiciu światła w szybce zegarka W pozycji "kołowej" polaryzuje pięknie - w pozycji "liniowej" słabiej...Zamieszczone przez zdrip
W przyszłym tygodniu przekonam się czy warto było ryzykowac - zamówiłem "liniowca" do Cokina Mam nadzieję że będzie działał.
Zaglądnijże! - http://www.mariuszsarzynski.pl/
Dziś dotarł do mnie liniowiec cokina.
Pobawiłem się nim z olkiem e-1 przez ok. 20 minut - wniosek: nie ma żadnej różnicy w porówniu do filtra kołowego. AF i pomiar ekspozycji działaja poprawnie.
Jest różnica w cenie.
Wieczorem postaram się podrzucić jakieś foty.
Zaglądnijże! - http://www.mariuszsarzynski.pl/