a no po prostu fotki prosto z body E1 są mniej wyostrzne niż z body E300 - testowałem z dosłownie tym samym obiektywem 40-150 , nie wspominając o koszmarnej jakości na LCD w E1
a no po prostu fotki prosto z body E1 są mniej wyostrzne niż z body E300 - testowałem z dosłownie tym samym obiektywem 40-150 , nie wspominając o koszmarnej jakości na LCD w E1
odebrałem 50 f:2,0 no i moim zdaniem... to na portrety,, to chyba za duża żyleta... kurcze modelką wychodzą najmniejsze defekty w makijażu... muszę się bardziej zapoznać z tym obiektywem
Moim zdaniem to nie wada. Zawsze możesz zrobić mydełko jakiego zapragniesz na kompie. A że obiektyw żyletka, to bardzo dobrze. To w analogach miało znaczenie, żeby obiektyw portretowy miękko rysował.Zamieszczone przez andytown
W PS można fotę rozmyć, gorzej w drugą stronę.
andytown wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr zazdroszczę Ci , ile dałeś i gdzie kupiłeś i jak się ostrzy manualnie - zeznawaj nam tu szybciorem !!!!!
Ostatnio klientka mi powiedziala gdy zobaczyla zdjecia z sesji w skali 1:1 w PS ze nielubi mojego aparatu (E1+14-54) bo za ostre zdjecia robi i wszystko widac na nich.... tutaj juz po lekim retuszu http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=885575 ludzie wydają majątek na dobre ostre szkla a klietnom to wcale nie psuje jak sie okazuje bardziej oczekują dobrego ustawienia itpZamieszczone przez andytown
dla mnie nic , a nic nie za ostro REAL i tyle
Wszak to 1/4 powierzchni "pełnej" klatki... Cudów nie ma. W moim F80 też wizjer jest większy, ale za to ciemniejszy Więc sprawa nie jest jednoznaczna i IMHO wizjer E1 jest w jednej lidze z minoltą D7 i Pentaksem *istD, tzn. jest super Bo przecież do analogów nie będziemy się odnosić...Zamieszczone przez robin102
Pozdrawiam,
Piotr.
oj do d7d i ista to wizjerowi e1 sporo brakuje
patrzylem we wszystkie tuz po sobie
naprawde sporo
kupiłem w stanach... wysłalem robin do ciebie na PW liścik
kupiłem w BH =9,9$ za transport cene możecie sobie sprawdzić
ogólnie w stanach ciężko jest dostać 50 i 14-54 olek nie nadąża z produkcją ... jak ludzie z e-500 zaczeli się przesiadać na te szkiełka
ale co mnie zaskoczyło... .niesamowita ilość ząbków (skoków) AF .. między ostrzeniem 0,24 - 0,26 jest ich chyba z 30 - 40 ... to oznacza niesamowitą precyzje ostrzenia...ale przez to silniczek jest znacznie wolniejszy od 14-54... za to nie spotkałem się z sytuacją aby nie ustawił ostrości..
Takie przemyślenia.. i według mnie na f 2,0 jest ostrzejszy niż 14 - 54 na f;3,5 ale muszę to bardziej przetestować
No przecież mówię, jest trzeciZamieszczone przez gary
To akurat żadna nowość. Spojrz na manualne szkiełka ze skalą odległości. Rozciąga się w miarę zbliżania się od minimalnych odległości ostrzenia: 1/f=1/x+1/yZamieszczone przez andytown
Nie musisz. Naprawdę jest, skubanyZamieszczone przez andytown
Pozdrawiam,
Piotr.