blady , niestety prawie 100% kadru , prawie i wcale nie tak komfortowo jak to ludziska wypisują . Brak leda na środku w wizjerze rzeczywiście koszmarna sprawa zwłaszcza jak raz do oka przyłożysz jeden aparat raz drugi , można zgłupieć. W e1 jest wskaźnik punktu pomiaru ostrość z lewej strony na dole w wizjerze. Taki malutki, na początku byłem zaskoczony ,że go nie ma na środku. No i trzeba przyznać ,że umiejscowienie zespolu informacji na dolnej belce jest lepsz niż te w E300 ale to takie szczegóły . Ważne ,że zdjecia robi tak samo dobre , a we wprawniejszych rękach napewno będą takie same jak z E1