Ponieważ na forum nie znalazłem tematu w którym można się przywitać,to może zacznę właśnie od tego.Na imię mam Wojtek,nick jak widać i przed chwilą właśnie się zarejstrowałem.Forum czytam juz od jakiegoś czasu,a ostatnio coraz częściej więc chcąc czy nie,powstaje właśnie mój pierwszy post.Z góry zaznaczam,że staram się nie robić błedów,ale czasami mi się zdarzają więc wybaczcie jak strzelę babola.
Aktualnie stoję na rozdrożu jakim staje w pewnej chwili wiele osób,czyli co
będzie dla mnie lepszym wyborem.
Co zamierzam fotografować?W większości imprezy rodzinne,dzieci, czasami śluby,troszkę pleneru oraz mini studio portretowe.
Zastanawiam się nad tymi dwoma aparatami.
Sony myślę,że załatwiłby sprawę ogniskowych jakie potrzebuję,dodatkowo daje większą rozdzielczość o 5mega.Jednak zastanawia mnie także Olek z 14-45 i lampą błyskową w cenie 3400PLN.
Wiem,że lepiej szkło 14-54,ale zestaw z lampą to 4900,co jest i tak dobrą ceną,jednak po prostu nie mogę sobie na to pozwolić.
Ustalmy,że max.to 3500pln i co lepiej wybrać w tej sytuacji.
Zdaję sobie sprawę,że to forum olympusa i zaręczam was,że przeczytałem większość postrów dotyczących E-1,ale nie do końca jestem pewien co mam wybrać.Dodam jeszcze,że ostatnio macałem R1 w warunkach sklepowych i mam wrażenie,że wciśnięcie spustu migawki do 1/2 w celu pomiaru ostrości ma bardzo mały skok i trudno to wyczuć.Pewnie to kwestia przyzwyczajenia do sprzętu jak sądzę.Olka niestety nie macałem,wiecej obkułem się teorii.Jak jest w Olku z tym skokiem przycisku i w ogóle jak to widzicie.Ważna rzecz to to,że przez następne 3-5 lat nie zamierzam zmieniać aparatu.
Jeronimo: przenioslem na wlasciwe forum