Zamieszczone przez kuba_psk
Red Sea, Hurghada i Sharm el Sheikh.
Głębokości różne od 1 m do max 5 m, bo na tyle pozwala mój "sprzęt"
Pozdrawiam
Robert
Zamieszczone przez kuba_psk
Red Sea, Hurghada i Sharm el Sheikh.
Głębokości różne od 1 m do max 5 m, bo na tyle pozwala mój "sprzęt"
Pozdrawiam
Robert
Właśnie miałem napisać - Ty Briesen ciepłe morze a Nurek nasze zimne jeziora. To dwie osobne sprawy - jak piszesz - 5 metrów przy większych głębokościach Nurka. Czekamy teraz na fanów nurkowania w wodach chorwackich![]()
IS 500 + osprzęt ; marny C 480
Pozdrawiam serdecznie - Yello 35
Witajcie, witajcie,
Widzę że jest zainteresowanie tematem tego pięknego sportu, to super. Miło że zdjęcia przypadły Wam do gustu i choć ciutkę zaciekawily.
Powiem Ci Setka że chyba każdy z nas nurkujących zaczynał tak jak tyli czyli od bezdechu. 3,8m to wcale nie jest źle. Znam o takich głębokościach nie marzą a 2 metry to jedyne co można osiągnąć![]()
Nic nie stoi na przeszkodzie żeby podejść troszkę poważniej i spróbować czegoś więcej. Zachęcam.
Pozwólcie że w skrócie opowiem Wam przygodę z sandaczem.
Ogólnie sandacz to bardzo płochliwa ryba. Trudna do złowienia na wędką (john100, jako wędkarz chyba przyznasz mi rację) i jeszcze trudniejsza do wypatrzenia pod wodą. Ten konkretny osobnik to ryba pilnująca gniazda w okresie tarła. Tak, tak gniazda. Sandacz „plecie” takie gniazda i tam składa ikrę. Później przez cały ten okres samica strzeże go niczym BOR prezydenta. Ryba przez około 2 tygodnie stała przy tym samym kamieniu chyba ze 2 tygodnie na głębokości około 5m. Każdy kto się zbliży traktowany jest jak intruz i należy go zaatakować. Nawet wielkiego i grubego nurka, takiego jak ja
. Nie chciałem go denerwować ale żeby zrobić zdjęcie musiałem podpłynąć na bardzo bliską odległość. Wiem że to zabrzmi śmiesznie ale sandacz chciał mnie ugryść w palec
. Naprawdę, nie kłamie Was ani trochę. Na dowód prezentuje to zdjęcie.
15.
16.
Zobaczcie jak się najeżył koleś. Wtedy naprawdę uświadomiłem sobie co tzn. instynkt. Po kilku fotkach dałem mu spokój.
Nib Samociążek jest bardzo popularny w tym regione szczególnie latem. Dosyć urokliwe miejsce. Leży nad Zalewem Koronowskim którego max. głębokość to około 21-23m. Przy samociążku jest zdecydowanie płyciej – około 7-8m.
Co do zdjęć blady to nie przejmuj się że to nie Egipt. Egipt przedstawię później a i w Polsce chyba jest co oglądać. Oczywiście Morze Czerwone to tak jak wspomniałem zupełnie inny temat. Jednak mimo wszystko nurkowanie w Polsce też ma swoje uroki. Tego klimatu i adrenaliny nie zastąpi mi żaden Egipt
. Przez panujące w Polsce warunki nasi i skandynawscy nurkowie należą do światowej czołówki jeżeli chodzi o umiejętności. Mówiąc nasi mam na myśli tych w miarę intensywnie nurkujący w PL. Znam dużo „nurków” którzy twierdzą że nie wchodzą nigdzie indziej niż w Egipcie. Może będę nieskromny ale umiejętnościami utopię każdego takiego „egiptowca”. Nie mówiąc o polskich nurach technicznych co to w Egipcie biją rekordy głębokości i giną no i o takich co z tytułu wieku (znam osobiście) nurkowanie w PL już nie jest wskazane.
Jeżeli przeczyta ten post jakiś Pan którego uraziłem używając określenia "egiptowiec" to go przepraszam.
riesen to fajnie że jest nas dwóch na forum. A może nawet i więcej. Albo po naszym poście będzie więcej
. Przyznasz że to naprawdę wspaniałe uczucie tak "latać" pod wodą. Szkoda tylko że pod ten wątek nie podpiąłeś zdjęć z naszych rodzimych wód. Na Egipt chciałem przeznaczyć inny post. A może to dobrze bo przynajmniej nasi koledzy mają możliwość bezpośredniego porównania Morza Czerwonego i Polski. Swoją drogą jak masz coś z PL to dawaj. Chetnie popatrzymy.
Yello_35 nurkowania i głebokości w Egipcie nie można porównać do warunków krajowych. Opowiem o tym o wątku "Podwodny Świat - Egipt"Zamieszczone przez Yello_35
.
Chciałbym Wam jeszcze zaprezentować kilka innych (chyba ładniejszych) zdjęć z naszych wód. Takie letnie nurkowanie to naprawdę coś pięknego. Zobaczcie sami że Polska to nie tylko ciemno i zimno. Jak Wam tak powie jakiś egiptowiec to możecie być pewni że gościu sie myli bo go pieniążki zniszczyły
.
17.
18.
19.
20.
21.
ps. Większość zdjęć nie jest mojego autorstwa. Wystawiam je dzięki uprzejmności mojego kolegi który jak się zapewnie domyślacię dysponuje odpowiednim sprzętem foto. Waldku dziekuje
Gorąco wszystkich pozdrawiam !!
E-1 // C-5060 // ZD 14-54 // 40-150 // 35 Macro // FL-50 // EP-2 // SHLD-2
No wiesz blady to jest tak. Teoretycznie można ale praktycznie to chyba byloby ciężkoZamieszczone przez blady
. Pod wodą jest zupełnie inaczej niż na powierzchi. Dzięki specjalnej kamizelce (np takiej jak na zdjęciu) można zawisnąć w toni w bezruchu.
Na początku to kłopot i każdy ma z tym problemy. Jak już się to opanuje masz wrażenie stanu nieważkości. Dosłownie tak jak być latał. Niesamowite uczucie. Tak więc nie trzeba się męczyć tak jak na powierzchni żeby sie nie utopić i to mając na sobie kilkanasicie lub kilkadziesiąt kilogramów sprzętu.
Generalnie osoba która potrafi pływać raczej mniej boi się wody a to jest a tym sporcie troszkę ważne. Nie znaczy to jednak że spokojna i opanowa z bardzo słabymi zdolnościami pływackimi nie będzie sobie radzić pod wodą.
Ech z tym pływaniem i pływalnością możnaby dużo pisać. Bardzo dużo a to chyba nie o to nam chodzi. Mam nadzieje że chociaż troszkę ci przybliżyłem. Jak byś miał jakieś pytania to dawaj śmiało. Postaram się odpowiedzieć.
Pozdrawiam.
E-1 // C-5060 // ZD 14-54 // 40-150 // 35 Macro // FL-50 // EP-2 // SHLD-2
Witam
Tak - zgadza się - sandacz ryba "terytorialna" występuje w miejscach o "twardym" dnie - i super to przedstawiłeś na zdjęciu - dokładnie tam, gdzie są muszelki, jest b. trudna do złapania - niestety nie miałem okazji
- ale najważniejsze jest właśnie trafienie na miejsce ich przebywania - znam kilka osób, które znają te miejsca i w ciągu roku nawet do kilkudziesięciu sztuk potrafili "wyciągnąć" z wody - mają bardzo chrakterystyczne oczy - na zdjęciu jest to trochę uchwycone - na żywo wyglądają porażająco
no i przede wszystkim ceniony jest smak mięsa, które bije na głowe prawie wszystkie nasze polskie ryby - taka moja opinia i wielu innych wędkarzy
.
Jest to ryba bardzo delikatna, pierwsza "odczuwa" zmiany środowiska - kiedy dzieje się coś "złego" z wodą - jako pierwsza to sygnalizuje próbą ucieczki lub wypływa pod powierzchnię celem zaczerpnięcia większej ilości tlenu.
Kiedyś widziałem na zdjęciu nurka, do którego maski podpłynął węgorz i mu się przyglądałwedług opowiadań, ryby pod wodą inaczej traktują człowieka - bardziej naturalnie - jak inne większe "zwierzę".
![]()
Pzdr
Olympus C-7070, E3, ZD 14-42 i 70-300
Nurek - z całym szacunkiem ale ja właśnie to miałem na myśli , że nur do wody polskiej słodkiej a słonej egipskiej to różne sprawyCzekam na dalsze fotki i opisy bo ciekawi mnie temat
![]()
IS 500 + osprzęt ; marny C 480
Pozdrawiam serdecznie - Yello 35
Zamieszczone przez john100
Masz rację john100. Sandacz ma bardzo specyficzne oczy a to ze względu na jego raczej głebionowy i nocny tryb życia. To zdjęcie bardziej to obrazuje choć jego jakość jest słaba.
22.
john100 mam nadzieje że kiedyś będziesz miał okazję tak stanąć z szczupakiem oko w oko. Dla wędkarza to wspaniałe uczucie. Ze szczupakiem można to zrobić wielokrotnie z węgorzem to raczej nie jest tak łatwo. Tych ostatnich widziałem ich naprawdę dużo. Małe i duże, w dzień i w nocy. Największego widziałem na 41metrach. Był +- taki jak moja ręka. Żaden jednak nie podpłynął do nurka. Wręcz przeciwnie. Niejednokrtonie zostaje po nim tylko smuga mułu i już go nie ma.
Różne ryby raegują inczej. Wszystko zależy od gatunku, pory dnia, roku a nawet pogody. Jednego lin ucieka w mgnieniu oka, innego dnia można mu prawie dać buzi w ten świński ryjek.
Najlepszym przycielem nurka są ciekawskie okonie. Te to są dopiero goście. Z zaciekawiem potrafią krążyć i krążyć wokół nurka. A żebyś widział jak one jedzą
. Rzucają się na pokarm z otwartym pyskiem i od razu połykają. To wyjaśnia głebokie połykanie przynęty
.
Ja dostalem sandacza raz w życiu na spinning. Taki 45cm na srebrną obrotówkę. Też mam znajomych który rok rocznie wyciągają sztuki po około 10kg. Tylko ukleja, i głeboki, głęboki grunt.
Może nam się jeszcze uda trafić sandacza?
Yello_35 - 100% racjiZamieszczone przez Yello_35
.
E-1 // C-5060 // ZD 14-54 // 40-150 // 35 Macro // FL-50 // EP-2 // SHLD-2
Nurek, dzięki za informacje![]()
Powiedz koledze Waldkowi, że aparat ma dobry ale powinien popracować nad obróbką zdjęć - jakieś dziwne rzeczy pojawiają się na tych jego zdjciach przy zmniejszaniu albo wyostrzaniu![]()
blady
nienerwowo sobie cykam fotki w tempie 4/3