Witajcie,
Jak zapewne niektórzy z Was wiedzą moim pierwszym hobby oprócz fotografowania jest nurkowanie. Dlatego zdecydowałem się uchylić trochę rąbka tajemnicy i pokazać Wam jak to z tej drugiej strony jest i z czym to w ogóle się je. Podejrzewam że większość z Was nie miała jeszcze okazji zanurkować. Tak porządnie, z butlami na plecach. Byż może niektórych może to ciekawi.
Uwierzcie mi że nurkowanie to dziś sport bardzo dostępny i bezpieczny. Naprawdę nie potrzeba wielkich nakładów żeby rekreacyjnie się pobawić. Zapewne za pieniążki które nosimy w niejednej torbie foto można by sprawić sobie niezły sprzęt do nurkowania.
Jeżeli ktoś kiedyś będzie miał okazję spróbować to naprawdę gorąco zachęcam. To fantastyczna sprawa dająca dużo relaksu, satysfakcji. Pozwala naprawdę wypocząć, spędzić wspaniałe chwilę no i to co w tym kocham najbardziej. Może zapewnić naprawdę sporą dawkę adrenaliny. Będąc pod wodą trzeba się skupić tylko i wyłącznie na tym co się robi. Problemy dnia codziennego zostawiamy na powierzchni. Tam niektóre błędy w określonych sytuacjach mogą sporo kosztować.
To jak z samochodami. Można jechać 200 km/h i wypaść z drogi a można jechać 60 i podziwiać piękne widoki.
Dodam tylko, że niektóre bazy nurkowe oferują specjalny program pozwalający na zanurzenie się pod wodę w całym sprzęcie pod czujnym okiem instruktora osobą które nigdy wcześniej nie nurkowały. Instruktor zapewnia Wam bezpieczeństwo, obsługuje sprzęt a Wy musicie w zasadzie tylko oddychać. No miło jest też kiedy taki ktoś macha również płetwami. W przeciwnym razie opiekun musi go holować a niekiedy nie jest to zbyt zabawne. Koszt takiej podwodnej wycieczki nie jest duży a wrażenia pozostają na bardzo, bardzo długo. No w końcu to wycieczka w inny świat w którym to my ludzie jesteśmy gościem
.
Generalnie każdego bardzo gorąco zachęcam. Jak by ktoś z Was przejeżdżał kiedyś w rejonie Bydgoszczy np. w trakcie wakacji i byłby zainteresowany wstąpić do tego innego, podwodnego świata to serdecznie zapraszam.
Poniżej przedstawiam Wam kilka fotek. Proszę nie zwracać uwagę na jakość która pozostawia dużo do życzenia. Moim założeniem było tylko pokazanie tej innej strony świata. Profesjonalny sprzęt do fotografii podwodnej jest bardzo drogi a te zdjęcia robione są zwykłymi kompaktami (Olek i Canon). Z tąd też niekiedy taki kolor wody i słaba jakość.
Polskie wody mają niestety taką cechę że nie zawsze są czyste i przyjazne. Na głębokości poniżej 7m mamy już tylko około 4`C. Także widoczność nie zawsze jest super. Z reguły jest to kilka metrów lub centymetrów w przedziale głebokości od 0 do 7-8m. Poniżej tego, w strefie zimnej wody jest juz raczej dużo lepiej. Od głębokości 20 metrów raczej ciężko bez latarki. Oczywiście są takie zbiorniki że i na 30 metrach idzie pływać bez światła.
Zupełnie inaczej ma się sprawa np. z Morzem Czerwonym. To zupełnie inna bajka. Przestawię ją w innym wątku.
Ech... dużo by pisać. Zobaczcie sami jak to jest z tym nurkowaniem.
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
12.
12.
13.
14.
O kurde, to zdecydowanie najdłuższy post mojego życia.
Mam nadzieje że chociaż kogoś zaciekawi to moje nurkowanie.