Kopiuję z pl.rec.foto.cyfrowa, bo nie każdy śledzi:
Dzisiaj, z ciekawości, zaniosłem jeden z moich gniocików do wydruku w labie (pstrykam Olympusem E-1, matryca 5 megapikseli).
Poprosiłem o format 25x38, przycięte po boczkach, bo Olympus robi zdjęcia w formacie 4:3, wydruk z 16-bitowego TIFF.
Efekt?
Ja tam oczywiście lajkonik jestem i nie mam super fachurskiego oka, ale jak na moje niskie standardy jakość wydruku jest rewelacyjna, nie do odróżnienia -- dla mnie przynajmniej -- od odbitki z negatywu.
25x38 to nieco więcej niż A4.
Post dedykuję miłośnikom megapikseli :-)