Strona 1 z 4 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 33

Wątek: Spóżnione porównanie, E-300 - D70 fakty i mity... długie!

  1. #1
    | OlyJedi
    Dołączył
    Nov 2004
    Mieszka w
    Zabłudów
    Posty
    612
    Siła reputacji
    22
    Moja galeria

    Spóżnione porównanie, E-300 - D70 fakty i mity... długie!

    Wczoraj wpadł mi w ręce Nikon D70, więc postanowiłem sprawdzić ile jest prawdy w powtarzanych na sieci opiniach na temat wielkości wizjera, szumów, autofocusa i ergonomii. Moje zdziwienie okazało się duże.

    Na poczatek wizjer.
    Mitem okazało się, że E-300 ma mniejszy i ciemniejszy wizjer niż D70. Długo spoglądałem na zmianę w jeden i drugi aby "zmierzyć" je wzrokiem, nie mogąc uwierzyć w to co widzę?!? Z całą odpowiedzialnością moge stwierdzić, że jeśli chodzi o jasność są takie same. (W E-300 musiałem domykac przysłonę korzystając z podglądu głebi ostrości, bo miałem jaśniejszy obiektyw).
    Jeśli chodzi o wielkość, to na pierwszy rzut oka wydaje się nawet, że wizjer E-300 jest wiekszy. Po dłuższej analizie wygląda na to, że wrażenie takie dają inne proporcje. Jednak widok (wielkość przedmiotów w kadrze przy tej samej ogniskowej) jest taki sam. Myślę, że gdyby jakoś zmierzyć "pole obrazu" to byłoby takie same lub bardzo zbliżone.
    I teraz co najistotniejsze. Znacznie łatwiej ostrzy się ręcznie w E-300! Po prostu obraz w D70 na matówce, jest jakiś rozmyty. Nic nie daje korekcja dioptrii. Kratki na matówce są ostre jak żyletki a obraz ma lekkie mydełko w stosunku do tego z E-300. Nalezy jednak zaznaczyć, że mimo to w E-300 obiektywem kitowym ostrzenie ręczne jest jednak trudniejsze za sprawą innego, niekorzystnego przełożenia silniczka napędzającego "focus" w EZ-1445. Nie jest jednak prawdą, że wizjer jest mniejszy lub ciemniejszy niż w Nikonie i, że to utrudnia ostrzenie ręczne. Z obiektywem, który nie ma takiej przypadłości konstrukcyjnej (czyli chyba prawie wszystkie pozostałe) łatwiej ostrzy się ręcznie w E-300.

    Sprawa druga, autofocus.
    Wyłączyłem wszelkie wspomaganie w jednym i drugim aparacie aby ocenić mozliwie obiektywnie. Faktem jest, że D70 ostrzy szybciej i pewniej niż E-300. Jednak róznica jest bardzo trudna do uchwycenia. Jest minimalna. Właściwie tylko w kilku przypadkach na kilkadziesiąt prób w możliwie najciemniejszych scenach udało się wychwycić przewagę autofocusa D70. Za to ten w E-300 lepiej radzi sobie z pseudojednolitymi powierzchniami. Np. Na jednolitej, ciemnej wykładzienie podłogowej potrafi ustawić prawidłową ostrość częściej i szybciej niż D70. Za to D70 minimalnie pewniej ustawia ostrość w typowych, kontrastowych ale skrajnie ciemnych scenach. W warunkach "dobrego" oświetlenia obydwa autofocusy pracują porównywalnie.

    Sprawa trzecia, szumy.
    Tak, E-300 szumi mocniej. W końcu wielkośc piksela D70 wynosi około 60um2 a w E-300 tylko 28um2. Jednak nie jest tak, że szumy ISO800 E-300 są takie same jak ISO1600 w D70. Subiektywnie szumy E-300 wypadają pół "działki" gorzej niż w D70 niestety zapomniałem ustawić pośrednich czułości w D70 aby sprawdzić dokładnie. Dlatego to tylko szacunek. Na pewno jednak od razu widać, że ISO1600 w D70 szumi mocniej niż ISO800 w E-300. Szumy są mniej więcej liniowe w całym zakresie. Dlatego E-300 ma tutaj jedną przewagę. Podczas gdy D70 szumi jeszcze lekko w ISO200 zdjęcia w ISO100 z E-300 są niemal czyste jak łza. Przypomnę, że D70 nie ma ISO100. Inna sprawa, że szumy Nikona są mniej kolorowe, a co za tym idzie bardziej akceptowalne.
    Jest jeszcze drugi aspekt tej sprawy. Otóż jak ktoś słusznie zauwazył na preclu, aby uzyskać tą samą głebię ostrości np. w E-300 trzeba ustawić mniejszą przysłonę niż np. w D70. To co prawda powoduje konieczność posiadania jaśniejszego czyli droższego obiektywu do zdjęć makro, z drugiej jednak strony niweluje przewagę szumową D70, bo w przeważającej ilości sytuacji przy tej samej żądanej głebi ostrości i parametrach ekspozycji, można ustawić niższą czułość! To jednak nie wszystko!
    Jest jeszcze trzeci aspekt tej sprawy. Jak sie okazało D70 aby (według światłomierza i histogramu) prawidłowo naświetlić tą samą scenę co E-300 potrzebuję nieco lepszych parametrów ekspozycji a mimo to naświetla słabiej. Aby uzyskać ten sam stopień naeksponowania, przy tych samych parametrach przysłony i czułości należy wybrać czas większy o około 10-20%! Mimo dłuższego czasu naświetlania, w cieniach D70 jest czarna plama, podczas gdy w cieniach E-300 widać szczegóły. Efekt ten zwiększa się wraz ze wzrostem czułości.
    Poniżej przykładowa scena. Kolega nie potrafił tylko ustawić balansu "one touch" więc D70 był na AWB, stąd rozbieżności kolorystyczne.
    E-300:
    http://img484.imageshack.us/img484/8360/e3002007xi.jpg

    D70:
    http://img530.imageshack.us/img530/8039/d702009da.jpg

    A teraz crop-y:
    E-300 ISO200:

    D70 ISO200:

    E-300 ISO1600:

    D70 ISO1600:

    Zwróćcie uwagę na szelki plecaka. Tylko rozjaśnijcie monitor lub oglądajcie wieczorem, bez dodatkowego oświetlenia, bo to sa skrajne cienie.

    Dla porównania jeszcze powiększone 2x cropy gładnich powierzchni dla zobrazowania szumów:
    E300 ISO100:

    E300 ISO200:

    D70 ISO200:

    E300 ISO800:

    D70 ISO1600:

    E-300 ISO1600:

    Sprawa czwarta ogólna ergonomia.
    Olek leży w dłoni lepiej. Chociaz to kwestia osobista. Mimo niższej obudowy trzyma się doskonale. Wyważenie mocno podupada po założeniu flash-a, ale ogólnie trzeba wziąć pod uwagę, że grip w D70 jest zbyt "kanciasty" i trzyma się go dziwnie. Za to brak górnego wyświetlacza to jest z pewnością wada E-300. Co prawda główny wyswietlacz doskonale rekompensuje ten brak, jednak przy zdjęciach nocnych świecący LCD przeszkadza. Niby można go wyłączyć, ale trzeba to robić i włącza się przy kazdej zmianie nastaw, więc jest to trochę uciążliwe. Za to LCD w E-300 jest znacznie lepszej jakości, nawet w stosunku do tego niby lepszego w D70s. W E-300 obraz wygląda tak samo prawie pod każdym kątem. W D70 zmienia się mocno już po minimalnym odchyleniu. Ten w E-300 jest też fabrycznie dobrze zabezpieczony. Nie potrzebna jest żadna osłonka.
    Kolejna sprawa to rozkład przycisków. Widac zupełnie inne przeznaczenie aparatów. D70 aspiruje do klasy profi, z przyciskami rozłożonymi tak aby podczas zmian nastaw nie trzeba było odrywać wzroku od wizjera. W E-300 wszystkie przyciski zgrupowane sa na tylnej ściance i niemal niemożliwa jest obsługa na pamieć. Dla mnie to zaleta, bo przy tej częstotliwości z jaką fotografuję za każdym razem zapominam gdzie dokładnie jest jakiś przycisk i muszę spojrzeć. W E-300 od razu widzę. W D70 musze szukać przycisków rozmieszczonych z różnych stron aparatu. Dla kogoś kto fotografuje bardzo dużo wygodniej będzie przyzwyczaić się do rozkładu D70. Widac, że E-300 kierowany jest do fotografów amatorów.
    Sama jednak metalowa budowa chasis i częściowo korpusu E-300, zwartośc konstrukcji dorównuje korpusom profesjonalnym, za to w D70 zupełnie odwrotnie.

    I jeszcze dla tych, którzy twierdzą, że różnica 6-8Mpix jest nieistotna...
    To crop z D70:
    Kto potrafi bezbłędnie odczytać?

    Moim celem nie było sprawdzenie który jest lepszy, bo to nieco inne "półki". Jednak mimo, że takie porównanie to lekka "musztarda po obiedzie" może przyda się komuś w dobie wyprzedaży E-300?

  2. #2

    Dołączył
    Feb 2005
    Posty
    209
    Siła reputacji
    20
    Moja galeria

    Re: Spóżnione porównanie, E-300 - D70 fakty i mity... długie

    Moim zdaniem przedstawiłeś fajne zestawienie tych dwóch aparatów, trochę skrócone, ale czyta się ość ciekawie. Wiele kwestii jest dyskusyjnych i przedstawionych przez Ciebie w sposób subiektywny, co nie nie oznacza, że cały tekst jest zły. Bardzo trudno jest zrobić test obiektywny, szczególnie jeżeli w grę wchodzą tak niemierzalne cechy jak ergonomia, budowa itp.

    Cytat Zamieszczone przez Joki

    I jeszcze dla tych, którzy twierdzą, że różnica 6-8Mpix jest nieistotna...
    To crop z D70:
    Kto potrafi bezbłędnie odczytać?
    tutaj przydałoby się porównanie do 8 megowej matrycy olka...
    wydaje mi się, że w dużej mierze zależy to od obiektywu

  3. #3
    robin102
    Gość
    No przydatna rzecz zwlaszcza w świetle totalnych wyprzedazy E300 .Szczerze powiem ,ż eD70 w moich duzych lapach leży lepiej niż E300 i jest dosc dobrze zrobiony , może miałem doczynienie z takim egzemplarzem . Ale te szumy w nikonie to rzeczywiscie wyszly mu na niekorzyść . Potwierdza się tez notoryczne niedoswietlanie , chyba tak producent sobie zalożył.

  4. #4
    | OlyJedi Awatar gary
    Dołączył
    Apr 2005
    Posty
    484
    Siła reputacji
    20
    Moja galeria
    Joki piszesz z sercem dla Olego i nie dziwie ci sie
    pozdrowka

  5. #5
    | OlyJedi
    Dołączył
    Nov 2004
    Mieszka w
    Zabłudów
    Posty
    612
    Siła reputacji
    22
    Moja galeria
    Przede wszystkim z wielkim pozytywnym zaskoczeniem. Oczywiście ergonomia to rzecz indywidualna, w sumie nie powinienem o niej pisać.
    Do wczoraj byłem święcie przekonany, że to zupełnie inna półka i nieporównywalne aparaty, że E-300 jest pod każdym względem (może nie licząc obudowy i rozdzielczości) gorszy. Jednak cały czas nie dawało mi spokoju, że właściwie nie widziałem bezpośredniego porównania. Może poza jedną fotką kiedyś u kolegi jeszcze na kitowym szkle (wtedy też było widać wyraźnie korzyść z rozdzielczości właśnie na małych literkach w kadrze). Jak już pisałem nie chciałem wybierać lepszego. Chciałem wiedzieć na ile mój sprzet jest gorszy? Byłem i jestem świadom jego słabości. Po tym co zobaczyłem smiało mogę pozbyć się kompleksów. Nikt mi nie wmówi, że wizjer jest ciemniejszy lub gorzej się ostrzy. Najbardziej jednak zaskoczyły mnie cienie a już szczególnie w ISO1600. Po tym co dotychczas słyszałem o tresci w cieniach z E-300 czy E-500... Żałuję, że nie zrobiłem w RAW-ie, bo może wtedy sytuacja odmieniłaby się?
    W sobotę zamierzam porównac do 350D, bo powinienem go mieć. Tylko nie zrobie tego błędu co tym razem i zrobię jeszcze RAW-y.

  6. #6
    | OlyJedi Awatar gary
    Dołączył
    Apr 2005
    Posty
    484
    Siła reputacji
    20
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez Joki
    Po tym co zobaczyłem smiało mogę pozbyć się kompleksów. Nikt mi nie wmówi
    dziwny jestes
    jakie kompleksy? jakie wmawianie? to aparat, kompleksy to mozna miec jak ktos robi lepsze fotki a nie ze ma lepszy sprzet
    jak przyjdzie do ciebie kolega z C 1Dmarkiem to bedziesz mial kompleksy?

    a propo rawow - test w jpg mozna sobie o kant d.. potluc
    ale nie neguje twojego testu gdyz nie interesuje mnie porownywanie aparatów
    pozdrowka

  7. #7
    | OlyJedi
    Dołączył
    Nov 2005
    Mieszka w
    N=52°16 E=20°57
    Posty
    1.648
    Siła reputacji
    24
    Moja galeria

    Re: Spóżnione porównanie, E-300 - D70 fakty i mity... długie

    Joki, całkiem interesujący artykuł. Dla mnie oznacza to tyle, że czy wybierając E-300 czy d70, można robić porównywalne zdjęcia, bo żaden specjalnie się nie wybija, czyli najważniejszym czynnikiem znowu stają się koszty zakupu.

    Cytat Zamieszczone przez Joki
    I jeszcze dla tych, którzy twierdzą, że różnica 6-8Mpix jest nieistotna...
    To crop z D70:
    http://img218.imageshack.us/img218/7...00napis4lt.jpg
    Kto potrafi bezbłędnie odczytać?
    A z fotki zrobionej E-300 można odczytać tekst?

    pozdrawiam
    b.

  8. #8
    | OlyJedi
    Dołączył
    Nov 2004
    Mieszka w
    Zabłudów
    Posty
    612
    Siła reputacji
    22
    Moja galeria
    Chyba powinienem był napisać słowo kompleksy w cudzysłowie? Nie chodzi mi o jakieś rzeczywiste, tylkoo to, że czasami można się dziwnie czuć kiedy 90% otoczenia wygaduje jakies herezje a ja sam nie wiem co o tym myśleć?
    Teraz już wiem. To miałem na myśli korzystając z tej przenośni.
    Nigdy nie próbowałem robić takich porównań, ale ostatnio zostałem niemal przybity róznymi herezjami i nie wytrzymałem aby nie sprawdzić skoro nadarzyła się okazja. Dlatego test jest zupełnie nie na czasie, E-300 już nawet nie produkują...

    A z fotki zrobionej E-300 można odczytać tekst?
    Nie wiem? To się okaże...
    Jeśli teraz padnie odpowiedź to znaczy, że róznica między 6 a 8Mpix jest dostrzegalna.

  9. #9
    jacek2004
    Gość
    Ślepy jestem, ale napis POLSKA LITWA widać tak mi się pzrynajmniej wydaje.

  10. #10
    Zwycięzca OlyRulez| OlyJedi Awatar dzemski
    Dołączył
    Nov 2005
    Mieszka w
    Lublin
    Posty
    3.203
    Siła reputacji
    118
    Moja galeria
    moze was rozsmiesze, ale moj jeden z najlepszych kolegow nie rozmawia ze mna bo poklocil sie o wyzszosc swojego 350d nad moim e300, w dodatku powiedzial mi ze on jest pro i jego sprzet takze nie rozmawia ze mna, mam u niego bana na gg. nie rozumiem jak mozna byc tak zadufanym w sobie.

Podobne wątki

  1. ZD 7-14 - fakty i mity...
    By KaarooL in forum E-System
    Odpowiedzi: 30
    Ostatni post / autor: 8.01.07, 12:54
  2. Fakty i mity - Oly E-500
    By juka in forum Co kupić ?
    Odpowiedzi: 17
    Ostatni post / autor: 22.12.05, 13:55

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
 
Właściciel: FOMAG Sp. z o.o., Gdansk, 80-137 ul. Starodworska 1, KRS 0000341593, www.fomag.pl

Serwis wykorzystuje pliki cookies w celach reklamowych, statystycznych i do personalizacji stron. Możesz wyłączyć używanie plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej jednak może to utrudnić korzystanie z serwisu! Więcej informacji w Polityce prywatności.