To porównanie jest kompetnie bez sensu, miałem wcześniej E-510 a teraz mam D70s. I przykładowo co do ergonomi to Nikon jest o wiele większą puszką i świetnie leży w łapach- co do jakości wykonania, aparat który ma 5 lat z przebiegiem 30 tyś klatek w mrozie -20 i w saunie +40 stopni z piachem na około nie ma żadnych oznak zużycia materiału to jednak o czymś świadczy. Aparaty D70 i z ''s'' to trudny sprzęt do okiełznania, obsługa nim to niemalże jak w starych analogach- nie można polegać na automatycznym balansie bieli ani na światłomierzu który czasami niedoświetla lub przepala zdjęcia, nie ma pomiaru światła z manualnumi szkłami i trzeba ustawiać wszystko na czuja. Ale ma w sobie pewną magie co do wykonanych zdjęć i rozkładu tonów w kontrastowych zdjęciach, jeśli opanuje się go to potrafi odwdzięczyć się świetnymi obrazami i pewnie nie rozstane się z nim za nim się nie popsuje. A w ogóle co do kompleksów to już troche przesada :P