Po prostu robię dużo zdjęć w pomieszczeniach, gdzie najczęściej jest słabe światło. A 99,9 proc. moich fot to zdjęcia ludzi. Statyw odpada, bo na długich czasach i tak ludziska brykają, więc się rozmażą. Więc jedyne wyjście lampa. A walnięcie wprost fleszem to koszmar (a tylko tak można wbudowaną lampą). Więc mocna zewnętrzna lampa plus dyfuzor załatwi większość moich fotograficznych problemów.Zamieszczone przez blady



Odpowiedz z cytatem
