The z00m kurde patriotyzm to ,albo skleroza , ale zupełnie zapomniałem ,że gdześ tam w świecie ludzie dobrze zarabiają , czyli zamiast 2-3 tys złotych 2-3 tys. EURO !!!
no i trzeba im jakoś te pieniądze odebrać.
The z00m kurde patriotyzm to ,albo skleroza , ale zupełnie zapomniałem ,że gdześ tam w świecie ludzie dobrze zarabiają , czyli zamiast 2-3 tys złotych 2-3 tys. EURO !!!
no i trzeba im jakoś te pieniądze odebrać.
To sam napisałemZamieszczone przez The z00m
![]()
A 14-54 to niby jakie ma?Zamieszczone przez The z00m
No.... ale szkła jeszcze nie widziałeśZamieszczone przez The z00m
edit...
Zapomnialem o zakładzie...
Stawiam na:
Szkło: 3500-4000
Puszka Panasonic: E330 + [1000,...,1500]
"Kit": 7000
Pozdrawiam,
Piotr.
robin102 kiedyś wędkowałemTeraz nie mam już na to czasu, a szkoda
![]()
Jak dotąd to jestem zawiedziony PMA 2006. Zobaczymy co przyniosą następne dni.
Bardzo liczę w przyszłości na takie firmy jak Panasonic oraz SONY. To co dzieje się u Canona oraz tym bardziej Nikona to kpina. Odgrzewanie staroci lub wypuszczanie niedopracowanych nowości. Żarty...
Muszą wejść nowi gracze inaczej będziemy skazani na coraz bardziej tandetne sprzęty.
To, że 14-54 nie wyjeżdża wiem. Mam tylko nadzieję, że wew. ogniskowanie stanie się standardem u Olympusa bo swego czasu miałem E-1 z 50-200 i irytowała mnie praca tego szkła szczególnie z założoną osłoną. Niestety musi się to wiązać ze wzrostem rozmiarów i wagi.Zamieszczone przez P
Szkło Leica widziałem (by być precyzyjnym) tak jak wszyscy na zdjęciach, ale nie miałem (z wiadomych powodów) i zapewne nie będę miał (z wiadomych powodów) sposobności testowania tego szkła. Po czym mniemam, że parametry optyczne będą wysokie? Bo to Leica...![]()
- skąd te zachwyty nad nowym obiektywem? stabilizacja zrobi za kogoś udane fotki czy jak?
- ten obiektyw Leica - Panasonic wydaje się nie mieć gwintu na filtr - jakieś jajca czy źle lookam?
- Zuiko 14-54 ma IF, ale objawia się to zasadniczo tym, że front się nie kręci. lufa jednak się wysuwa a w drodze powrotnej zawsze trochę syfu przemyci do środka pod uszczelką. osobiście wolałbym większy gabarytowo obiektyw z którego nic się nie wysuwa
moim zdaniem ten retro aparacik z obiektywem będzie kosztował jakieś 5500 na wjazd a potem potanieje.
Jak zobaczyłem nową puszkę Pansonia, to musiałem iść zmienić gacie. Od czasu, kiedy pierwszy raz zobaczyłem Contax'a N1, nic nie zrobiło na mnie takiego wrażenia. Jest poprostu piękny.
Jeśli chodzi o ceny, to zakładał się nie będę, ale obstawiam cenę kita w granicach 7k PLN. To raz.
Dwa, nie wierzę, że aparatem za 15tys. można zrobić coś, czego nie można by zrobić aparatem za 1000 (ze szkłem mówię). Sprzęt, jakkolwiek byśmy się nim nie onanizowali, jest jedynie dodatkiem do najdoskonalszej optyki- naszego oka i najdoskonlaszego procesora obrazu- naszego mózgu. I to w nich leży nawet nie 50, ale 90% jakości zdjęcia.
Znam takich, co pokupowali cuda wianki, cyfrówki za 5-6 krotnośc mojej pensji, a zdjecia robią poprostu do ****...
Znam też taką jedną, co zenitem 12xp i heliosem44 wyczarowuje taką magię, że proszę siadać.
Po trzecie.Co do tego, że nie można zarabiać na życie nikonem d70, to z całym szacunkiem the z00m ,ale Ci się chyba przekładnia na realia zjebawszy...
Ja wiem, że jak siema topowy sprzęt, którego ceny nijak się nie da względami praktycznymi uzasadnić, to się reaguje tak jak Ty i nie mam do Ciebie o to pretensji, bo to całkiem normalne.
Rzebyście widzieli, co się działo na forum ,kiedy kumple moi, testując nóż Mad Doga, wart prawie 3k PLN złamali go pod obciążeniem marnych 100kg. I to statycznym! Straszna była wtedy awantura, również na zagranicznych forach. bo to nie do pomyślenia, że legendarne Mad Dogi, noże najwspanialsze i niezniszczalne, 8'my cud świata się łamią pod obciążeniem, które zniósłby pierwszy lepszy Fallkniven, czy nawet Becker.
Ale nie zmienia to faktu, że nie za uzytkowość, jakość wykonania i materiały się tu płaci. Płaci się za legendę. Za kartę członkowską elitarnego klubu (użytkowników MD nawiasem mówiąc, jest pewnie jeszcze mniej niż użytkowników Leici. W Polsce jest może z 10-15 noży tej firmy).
Jeszcze jednym argumentem, przemawiającym za niewłaściwym skalkulowaniem ceny przez the z00m'a, jest to, że to lustro współpracuje tylkoz kartami SD. Ja wiem, że one są szybkie, małe i wogóle super wypas, ale nie są pro. Ten aparat nie będzie pro. To będzie dobry korpus średniej klasy, z "lekką nutką dekadencji".
A ja dalej czekam na e-30. Uszczelnionego, 7.5MP, magnezowe body. Aparat, który będę mógł zabrać do kopalni...![]()
Praktica BC1 + trochę szpeju.
A ja, gdy juz pojawi sie ten aparacik, chetnie pomacam to cudo. Zobacze tez co moga te obiektywy... Dowiem sie czy Leica chce wypuscic jakies staloogniskowe szklo ( nie lubie zoomow i nie polubie, uzywam ich z koniecznosci,podejrzewam jak wiekszosc) , powaznie sie zastanowie wtedy nad zakupem. Dlaczego? Potrzebuje lekkiego, wygodnego, mocnego, prostego korpusu do street photo. Licze jednak na to, ze Lumixa/Leice bedzie mozna zabrac na deszcz lub snieg. Ja lubie moknac, niestety, aparat nie.
Nie spodziewam sie, ze Leica bedzie tania. I nawet tego nie chceNiestety, Olympus ma genialny stosunek ceny do jakosci ale nie wymagajmy by nagle tak samo wypadal Lumix czy Leica...
A szkla Zuiko z wyzeszego segmentu sa drogie. To dlaczego Leica mialaby byc tania?
insider:
używam tylko obiektywów zoom, ze świadomego wyboru. nie wyobrażam sobie pracy stałoogniskowcem, chyba że do fotek makro.
nie kumam zachwytów nad stałkami. duża jasność -> ok, ale to skutkuje mniejszą głębią... jeśli miałbym przymykać stałkę dla zwiększenia głębi, to zbliżam się do osiągów dobrego zooma, nie? może do tego klimatu trzeba dojrzeć albo być znudzonym i gonić za odmianą?
racjaZamieszczone przez KaarooL
jezeli juz stalka to taki naleśnik jak Pentax dla wlasnej wygody i do niewielkiego lusterka
z zoomow to wyskrobalbym nawet na 35-100F2 tylko ze jest za duzy
ale to temat na kilka kolejnych nieprzespanych nocy i bicia sie z myslami czy to mi potrzebne? czy warto? moze kiedys
mam tez inne hobby
jak dslry spadna do ceny 1000 za body to kupie sobie takiego (obojetnie jaki system) zeby byl maly, mial manuala (bo kto wie co przyniesie przyszlosc idiotlustrzanki z 50 programami tematycznymi), i zeby byla do niego niewielka stalka albo zoomik tak 20-60mm dla malego z F2
no i moze jakas niewielka lampa
moze nawet wbudowana zeby tylko byla wystarczajaco mocna
pomarzyc można
![]()
ja obstawiam:
panas body: 3000 zł w ciagu 3 miesiecu od wejscia na rynek
leica szklo: 3500 zł
kit: 4500-5000![]()
Tak, tak... a Panasonic Lumix DMC-LC1 mimo, że to tylko kompakt z marnymi 5mln pikseli kosztuje 6200 zł, a startował z blisko 9 000 złZamieszczone przez ov_Darkness
![]()
Oczywiście, że Nikonem D70 można zarabiać... tak samo jak gwoździe można wbijać kamieniem. Jakoś nie widuję reporterów z D70 jako podstawowym korpusem. Może dlatego bo ci ludzie dobrze zarabiają, a może dlatego, że pracują na etacie w redakcjach, gdzie jest budżet i można sobie pozwolić na dobry sprzęt. Dziwnym trafem najczęściej focą d2x lub d2h (który przecież ma mniej pikseli nież D70). Pewnie ci ludzie są snobami, chcą przynależeć do elity reporterów. Chodzi nie tylko o jakość, ale może przede wszystkim wytrzymałość i szybkość. D70 u zawodowego reportera to może występować, ale wyłącznie jako druga puszka. Teraz, po wejściu D200 nawet druga pozycja będzie zajęta.
Sam kiedyś broniłem Canona 20D jako sprzętu nadającego się do reporterki, ale dla fotoreportera nieetatowego. To tak ładnie się nazywa. Dostajesz telefon ze zleceniem i jazda...
Można wozić towar Lublinem lub VW Transporterem T5. Ciekawe, który dłużej bezawaryjnie będzie jeździł
Skoro przytoczyłeś przykład z nożem... co powiesz o takiej stali Mictotech lcc? Czy Twoj przykład z nożem był właściwy? Nie do końca jestem przekonany. Porównując modele aparatów D70 oraz d2h widać przecież co czyni tylko jeden z nich zawodową puszką.