Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 16

Wątek: nowy Canon 30D czyli 20D Reaktywacja

  1. #1
    | OlyJedi
    Dołączył
    Nov 2005
    Mieszka w
    N=52°16 E=20°57
    Posty
    1.648
    Siła reputacji
    25
    Moja galeria

    nowy Canon 30D czyli 20D Reaktywacja

    Moi drodzy,

    nie wiem czy zwracacie uwagę na nowe gadżety konkurencji, ale ja tak i otóż pojawił się nowy Canon 30D, następca modelu 20D.

    Wszyscy spokrewnieni z marką Canon zachwycają się nowym Canonem 30D i że się posłużę cytatem z prfc:
    "(ten najnowszy, jeszcze nie ma go sklepach) ma pare pozytecznych
    wlasciwosci wiecej (pomiar swiatla spot, wyswietlanie ISO w wizjerze
    podczas zmiany, zmiana ISO co 1/3 EV, nieco wiekszy bufor od 20D)."



    mój całkowicie amatorski E-500 takie "zachwycające" właściwości ma od nowości.... a Canonowcy dopiero teraz gremialnie będą zmieniać 20D na 30D, zamiast wcześniej przesiąść się na E-500. Dziwni jacyś są...

    pozdrawiam

  2. #2
    blady

    tam jest więcej FPSów i bardziej wytrzymałe (chyba magnezowe) i większe body (miałem dzisiaj w łapie 20d i wiem co mówię). Lepiej się to trzyma. Poza tym ma bardziej użyteczne wysokie ISO (prosto z aparatu) więc do reporterki, kiedy trzeba naprawdę na szybko wypuścić gotowego do druku jpga z aparatu będzie lepszy.

    Ta "nowość" to faktycznie jednak trochę skucha... to chyba porównywalna "nowość" do d70s swego czasu.

    E500 ma sporo ciekawych funkcji, które ciężko uświadczyć u niektórych konkurentów

  3. #3
    | OlyJedi
    Dołączył
    Nov 2005
    Mieszka w
    N=52°16 E=20°57
    Posty
    1.648
    Siła reputacji
    25
    Moja galeria
    tam jest więcej FPSów i bardziej wytrzymałe (chyba magnezowe) i większe body (miałem dzisiaj w łapie 20d i wiem co mówię). Lepiej się to trzyma. Poza tym ma bardziej użyteczne wysokie ISO (prosto z aparatu) więc do reporterki, kiedy trzeba naprawdę na szybko wypuścić gotowego do druku jpga z aparatu będzie lepszy.
    Ależ ja o tym wiem... zastanawia mnie i zwracam uwagę na coś innego: taki Olympus może dać amatorowi funkcje które Canon implementuje dopiero w zaawansowanych dslr'ach i w dodatku z opóźnieniem w stosunku do Olympusa... i taki Canon dodaje takie pseudo "nowości" i już jest super-nowy-lepszy aparat i wszyscy się cieszą.

    Ty przesiadłeś się na d70s, a ja zastanawiam się nad 20D... ale jeszcze poczekam na to co powie Olympus i za ile będzie można kupić 'starego' 20D...

  4. #4
    to fakt to zastanawia.

    Canon ma po prostu lepszy marketing bo inżynierów to chyba nie

  5. #5
    jacek2004
    Gość
    Ten spot w 30D to jakiś dużawy nieco - 3.5%

  6. #6
    | OlyJedi
    Dołączył
    Nov 2005
    Mieszka w
    N=52°16 E=20°57
    Posty
    1.648
    Siła reputacji
    25
    Moja galeria
    Myślisz Jacek, że 2 %, a 3,5 % robi, aż taką różnicę?
    Canon 20D/30D jako aparat ma zalety których mi brakuje w Olku, ale jednocześnie wady całości systemu Canona zniechęcają do wchodzenia w ten system.

  7. #7
    Awatar nurek
    Dołączył
    Mar 2005
    Mieszka w
    Kuj-Pom.
    Posty
    335
    Siła reputacji
    21
    Moja galeria
    Skoro już tak rozmawiamy o Canonach. Takie posty znalazłem kiedyś na jakimś forum. Mam nadzieje że jeżeli trafią tutaj na niego jego autorzy to się nie pogniewają. Być może ktoś już to gdzieś czytał. Jeśli nie to proszę:

    Jest to mój pierwszy post na forum, ale nastąpiło to na skutek nerwów spowodowanych przez E1.
    Jestem fotoreporterem jednej z agencji fotograficznych. Sprzętem, którym się posługuję przy poważniejszym fotografowaniu jest analogowy Canon 1V z optyką klasy L. Przy mniej poważnych pracach typu prasówka, bankieciki, sympozja, rząd itp. używam Canona 1D Mark II lub lżejszego 20D, (choć tu mam problemy z optyką). Nigdy w zasadzie nie używam innej optyki poza L-kami, choć miałem do czynienia z dwoma bardzo dobrymi Tokinami.
    A tera po krótce, jaki to ma związek, z E1, ano ma i to wielki.
    Mam siostrę w Stanach, która jest współwłaścicielem jednej z Waszyngtońskich agencji fotograficznych. Na moje imieniny w czerwcu przysłała mi Olympusa E1 i dla mojej żony do zabawy E300. Dostałem dwa zestawy kitowe oraz dwie lampy 50 i 36.
    Miesiąc nie dotykałem się do tego byle, czego no, bo Olympus u nas to takie byle, co nie to, co Nikon czy Canon. Coś mnie nie tak dawno podkusiło i stwierdziłem, że czas przestrzelać E1 zanim się go pozbędę. Zrobiłem ponad 500 różnych zdjęć w zmieniających się warunkach oświetleniowych. Często zmieniałem temperaturę światła lampą błyskową i w zasadzie przynajmniej połowa zdjęć była z fleszem. Przychodzę do domu wgrywam wszystko w kompa no i szlak mnie trafił. Zdjęcia wszystkie trafione prawie w dziesiątkę nic nie muszę korygować programowo, do czego przyzwyczaił mnie Canon. Następnego dnia dałem zdjęcia do firmy, aby mi naświetlili papier. Po dwóch godzinach dzwoni kolega i pierwsze pytanie, czym to było robione, bo na pewno nie Canonem ani analitycznym płaskim Nikonem i że zdjęcia są kapitalne bardzo przypominające analog.
    Przyznałem się, że to E1, w co nie chciano mi uwierzyć, bo cały czas promuje w firmie Canona.
    Nerwy wzięły się z tego ze wywaliłem naprawdę sporo kasy na system cyfrowy Canona (sprzęt jest mój, bo nie uzależnia mnie to od firmy) a tu jakiś Olympus, który u nas kosztuje coś koło 4400zł robi zdjęcia porównywalne do canona, jeśli nie lepsze.
    Dzwonie do siostry i mówię jej, co się stało a ona w śmiech i mówi, że u nich też tak samo było. Dodała jednak, że w stanach nie, poddają się tak bardzo reklamie jak w Europie czy samej Polsce gdzie łatwość dostępu aparatów z Niemiec wypromowała najpierw Nikona a potem Canona.
    Koledzy nie poddawajmy się mamiącej reklamie. Po co przepłacać. Na świecie nie tylko jest Canon i Nikon. U nas mówi się tyko o wielkości matrycy i szumach, bo to w zasadzie łatwo się przyswaja. Matryca to w aparacie nie jest wszystko a szumy to znowu umiejętność robienia zdjęć i poznania aparatu. Negatyw też bez problemu się wali jak ktoś nie umie go naświetlać.
    E1 to bardzo dobry solidny profesjonalny sprzęt, z którym amator może mieć sporo problemów a już na pewno nie wykorzysta wszystkich jego możliwości. Polecam też E300 bo moja żona powiedziała ze nie zamieni go na żaden inny aparat choć mógłby mieć większy bufor zapisu.
    Pozdrawiam


    i jeszcze jeden:

    Skąd ja to znam.... W maju syn miał komunię i wstyd było by płacic zdjęcia jak w domu jest E1. W miejscowości gdzie mieszkam jest jeden kościół,jeden mini lab i chyba jeden zakład fotograficzny, więc wszyscy o wszystkim wiedzą. Zrobiłem zdjęcia korzystając z 14-54 plus 50-200 plus FL36. Zgrałem na Cd rom i zniosłem do zakładu żeby zrobic odbitki. Przy odbieraniu zdjęć miłego Pana który mnie obsługiwał cos wyraźnie męczyło. Nie wytrzymał i zaczął rozmowe na temat ...efektów które zobaczył. Przyznał że nigdy nie lubił Olympusa bo jest taki "mało profesjonalny" i "egzotyczny".Zawsze faworyzował Nikona i Canona Przyznał również że nie spodziewał się że E1 dysponuje takimi mozliwościami oraz jakością zdjęć. Pozwoliłem mu pobawić się chwilkę "E jedynką" żeby mogł zmienić nastawienie do marki.
    No cóż..... opinie zasłyszane od innych a potem przekazywane bezkrytycznie dalej robia sporo złej reklamy.Wyrabiamy sobie zdanie o czymś czego nawet nie mielismy w reku i tak naprawdę nie znamy.
    Ale przecież to takie swojskie....prawdea?


    Nie uważacie że ciekawe historie? Wg mnie budujące. Chociaż powiem szczerze że okdąd mam Olympusa nie trzeba mnie podbudowywać
    A kolegi C5050 robi pod wodą takie zdjęcia że chyba żaden Canon się nie umywa
    E-1 // C-5060 // ZD 14-54 // 40-150 // 35 Macro // FL-50 // EP-2 // SHLD-2

  8. #8

    Dołączył
    Feb 2005
    Posty
    209
    Siła reputacji
    21
    Moja galeria
    Bardzo fajnie się czyta. Mało się nie popłakałem... Poważnie.

    czytajć drugi raz w pierwszym opowiadaniu zastanowił mnie fragment:

    Następnego dnia dałem zdjęcia do firmy, aby mi naświetlili papier. Po dwóch godzinach dzwoni kolega i pierwsze pytanie, czym to było robione, bo na pewno nie Canonem ani analitycznym płaskim Nikonem i że zdjęcia są kapitalne bardzo przypominające analog.
    Skoro to TACY PROFESJONALIŚCI, to nie mogli sprawdzić EXIF'a?
    Ehhh, gdyby te bajeczki były prawprawdziwe...

  9. #9
    jacek2004
    Gość
    Cytat Zamieszczone przez blady
    Myślisz Jacek, że 2 %, a 3,5 % robi, aż taką różnicę?
    Może się czepiam tego spota, ale tu zamieszczam mały przykład:
    cały kadr:


    Chcemy zmierzyć światło na prawym policzku Maryli. I mamy do dyspozycji następujące spoty:
    1%

    2% np E-1

    3.5% np. 30D

    9% np 300/350D (20D? )


    Który najlepiej się nadaje?

  10. #10
      | OlyJedi Awatar grizz
    Dołączył
    Jun 2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    12.859
    Siła reputacji
    164
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez aranek

    Skoro to TACY PROFESJONALIŚCI, to nie mogli sprawdzić EXIF'a?
    Ehhh, gdyby te bajeczki były prawprawdziwe...
    ehh wiesz.. ja wysyłając zdjęcia do labu exifa usuwam...
    Nie zajmuję się już sprawami technicznymi forum. Prośba o zgłaszanie wszystkiego do Jacka.

Podobne wątki

  1. Moje spojrzenie reaktywacja
    By dr_feelgood in forum Nasze zdjęcia - wątki autorskie
    Odpowiedzi: 523
    Ostatni post / autor: 27.08.12, 23:23
  2. Reaktywacja - My Love is Like A Red Red Rose
    By Tadeusz Jankowski in forum Nasze zdjęcia - wątki autorskie
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 15.01.06, 01:50

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
 
Właściciel: FOMAG Sp. z o.o., Gdansk, 80-137 ul. Starodworska 1, KRS 0000341593, www.fomag.pl

Serwis wykorzystuje pliki cookies w celach reklamowych, statystycznych i do personalizacji stron. Możesz wyłączyć używanie plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej jednak może to utrudnić korzystanie z serwisu! Więcej informacji w Polityce prywatności.