Dobra. Też chciałbym w to uwierzyć. Dodajmy sobie, że gościu wstydząc się przed kolegami z firmy tego, że splamił swe dłonie czymś tak obrzydliwie amatorskim jak E1, pousuwał EXIF'a.Zamieszczone przez grizz
![]()
Mi to pasuje
PS Ja też usuwam
Dobra. Też chciałbym w to uwierzyć. Dodajmy sobie, że gościu wstydząc się przed kolegami z firmy tego, że splamił swe dłonie czymś tak obrzydliwie amatorskim jak E1, pousuwał EXIF'a.Zamieszczone przez grizz
![]()
Mi to pasuje
PS Ja też usuwam
Zamieszczone przez jacek2004
Jacek Twój przykład rozłożył mnie na łopatki. Nie myślałem, że jest aż taka różnica. Najchętniej wybrałbym 1% a w dalszej kolejności 2 %.... reszta to już dyskwalifikacja. Człowiek to takie dziwne zwierze, że jak mu się nie pokaże czasami palcem jak ma dobrze, to nie wierzy
Nurek, mi ta historia bardzo się podoba, nieźle się zaczyna...
blady
Ubawiłem się czytając te cytaty. To pewnie marketingowycy Olka rozsiewają po necie takie bzdety.
Koleżka, który rzekomo jest fotoreporterem, jest po prostu oszustem. Pisze:
Jeśli dla fotoreportera "mniej poważne fotografowanie" to prasówka, to ja mu nie wierzę. Ponieważ dla fotoreportera tzw. prasówka to jest to z czego żyje. Czyli rzecz najważniejsza. A ten palant stawia (podająć się za fotoreportera) prasówkę na równi z fotami z bankiecików, sympozjów. A skąd się wziął w tej wymieniance rząd? Dla kogo można robić rząd? Tylko dla gazet. Czyli to jest fotoreporterka.Jestem fotoreporterem jednej z agencji fotograficznych. Sprzętem, którym się posługuję przy poważniejszym fotografowaniu jest analogowy Canon 1V z optyką klasy L. Przy mniej poważnych pracach typu prasówka, bankieciki, sympozja, rząd itp. używam Canona 1D Mark II lub lżejszego 20D, (choć tu mam problemy z optyką).
Koleś, który to pisał, jest zwykłym oszustem.
Prawda brutalna jest taka: Olympus nie jest sprzętem dla profesjonalistów. To nie oznacza, że nie można go wykorzystać do profesjonalnych zadań.
Ale prawda jest taka, że fotoreporterzy nie używają Olków. E 1 robi 3 klatki na sekundę. Ciekawe, czy jakaś poważna agencja odważyłaby się wysłać fotografa do sfocenia takim sprzętem np. finałowego skoku w dal na olimpiadzie. Canon A1 z motorem 20 lat temu robił więcej klatek na sekundę.
Pytanie, co to znaczy "profesjonaliści"? Moim zdaniem to głównie fotoreporteży i fotograficy. A fotoreporterzy mają w d..pie Olka E 1, bo wcześniej focili Canonem bądź Nikonem i zostały im graty. Kilka lat temu przechodzili z analoga Canona na D 30. Przelicznik był 1,4 i wystarczyła zmiana samego body, żeby wejść w cyfrę (w 2001 roku D30 w Polsce kosztował ponad 10 tys., a 1 D ok. 30 tys.). Obiektywy pasiły, lampa pasiła. A gdzie był wtedy Olek? Nie było go po prostu. Olek swój romans z tzw. fotografią profesjonalna zakończył na manualnym OM 4. Więc nie dziwota, że nikt przed trzema laty nie wybrał "profesjonalnego" Olka E1, bo wcześniej użwywał gratów Canona albo Nikona.
Wiem to stąd, bo obserwuję kolegów fotoreporterów. Niektórzy np. focą starymi Canonami D 1, (tylko 4 mln. pxl) i planują zmienić body. Ale nie zmienią na Olka (choćby wypuścił super profesjonalną puszkę), bo i tak mają stare obiektywy EOS. Więc Olek jest stracony dla tzw. profesjonalistów.
A fotograficy focą sobie nienerwowo manualami (Adam Bujak używa Nikona F3 i ma gdzieś cyfrową rewolucję).
To co napisałem wcześniej nie oznacza, że Olkiem nie można zrobić profesjonalnego zdjęcie. Oczywiście, że można. Ale tzw. profesjonaliści wybierają od lat Canona i Nikona.
No, to Rafał pojechałeś po całości...![]()
i teraz historia znalazła swój finał... hehehe...
(dobrze, że spota chociaż oszczędziłeś)
b.
Prasowka ??? no nie bardzo, to nie wymaga super sprzetu...
zdjecia prasowe sa prezentowane w nieduzych rozdzielczosciach, drukowane w gazetach ze znikoma jakoscia. Zdjecie prasowe ma charaktre informayjny.
Od sprzetu reporterskiego wymagana jest przedewszystkim szybkosc.
Jakosc liczy sie w studiu, w reklamie (do obrobki), lub u grafikow.
Olympus e-300 | FujiFilm s304
Rafał Czarny polecam przeczytać:
http://www.luminous-landscape.com/re...s/e1-2nd.shtml
Zawsze zastanawia mnie skąd u ludzi ta absolutna wiedza i autorytarny ton wypowiedzi?
Wiesz fotoreporterzy sportowi i paparazzi nie są jedynymi, którzy żyją z fotografii. Nie powinniśmy się sugerować tym, co widzimy w Polsce i na filmach prawda?
To że Canon i Nikon są potentatami na ryku i jako tacy sprzedają najwięcej sprzętu, ergo jest on najpopularniejszy i najczęściej spotykany, nie oznacza że tylko sprzęt tych firm jest używany przez zawodowych fotografów.
Pozdrawiam
Olympus C-7070, Pentax K100d, Samsung GX-10
moje zdjęcia: http://my.opera.com/Zabol/albums/