Głupia sprawa: szedłem sobie z aparatem, poślizgnąłem się na lodzie i wywaliłem się. I padł blady strach, że coś mu się mogło stać. Był w porządnej torbie fotograficznej z grubymi, miękkimi ściankami. Jak potrząsam nim teraz (lekko oczywiście) to okazuje się, że obiektyw (z tulejką ochronną) ma lekki luz. Proszę więc użytkowników C-5060 o sprawdzenie czy to jest normalne, że obiektyw ma nieznaczną możliwość ruchu poprzecznego i moja panika jest nieuzasadniona. Dzięki z góry za pomoc!