Takie rady jak ktos pisal ze "mocno dociskajac zakladac obiektyw" to mozna w zenitach z gwintem stosowac, a nie w przypadku elektroniki.
Przeciez te styki tez sie zuzywaja, moga sie zwyczajnie przetrzec,
wszystko trzeba robic delikatnie i z umiarem.
Takie rady jak ktos pisal ze "mocno dociskajac zakladac obiektyw" to mozna w zenitach z gwintem stosowac, a nie w przypadku elektroniki.
Przeciez te styki tez sie zuzywaja, moga sie zwyczajnie przetrzec,
wszystko trzeba robic delikatnie i z umiarem.
Olympus e-300 | FujiFilm s304
a czy gdzies ja napisalem ze mocno dociskamZamieszczone przez deeper
![]()
co to znaczy z umiarem? uzywam/wymieniam jak musze... a o sprzet tak jak napisalem bardzo dbamWlasnie to jest wkurzajace ze cackam sie z tym delikatnie a to mi takie jaja robi
![]()
List ten dedykuje wszystkim tym, którym jest dany przywilej służenia innym pomocą w osiągnięciu celu i tym, którzy ucząc się wzbogacają wszystko przez podjęcie wyzwania do postępu i stawania się tym wszystkim, czym mogą się stać
A ja zauważyłem coś takiego, mam 14-54, 7-14, 35-100, 2x40-150 i 14-45 i powiem Wam, że zakładanie wszystkich poza 14-45 przebiega głaciutko bez zadnych oporów i odgłosów. Natomiast jak zakładam 14-45 na E-1 czy na E-300 to odczuwam jakby większy opór (takie szorowanie) i zupełnie inny dźwięk. Czy Wy macie podobne spostrzeżenia?
Jeronimo obejżyj dokladnie pod lupką styki , moze ktoryś jest uszkodzon mwchanicznie bo już je chyba czyscileś z parę razy. Ja bym spróbowal zarzucić od nowa softa do body , o ile się to da i to z podpiętym obiektywem tym który bardziej szwankuje. Moze to być problemi z oprogramowaniem.
Jacku2004 dokladnie tak jak piszesz , strzasznie szoruje , no coż wykonanie made in China , a pozostałe nawet 40-150 japaneze . Z tym jak w masło.
Najbardziej nie lubie takiego p........nia ... może jeszcze dmuchnąć, chuchnać i pomodlić się (z całym szcunkiem do religii)
Owsze ostrożnie z rozwagą i w miarę delikates, jednak jak sie pojawiają takie problemy to trzeba temu zaradzić i się nie p..........ić:
A) Zakładać dobrze obiektywy - tak aby mocno zaskakiwały
nie raz widziałem osoby, które z powodu takiego niby delikatnego ostronego zakladania robiły więcej szkody niż pożyutku ! bo np. nie dopinały obiektywu i wówczas aparat zupełnie szalał (nie podejrzewam o to autora postu)
B) Przeczyścić styki obiektywu wacikiem do uszu zamoczonym w spirycie,
a czasem wystarczy zwykła sucha szmatka
C) Jeśli dalej są problemy obejrzeć dokładnie sprzęt czy czasem nie wgniotłeś styki które są w body !!!
Wszelkie drapania lepiej nie wykonywać tymbardziej ,że opiłki mogą się dostać do obiektywu. Jeśli już jest taka potrzeba - w co wątpie - posłużyć się suchą szmatka ze strukturą płutna - twardą !
powodzenia ![/list]
Z metod na czyszczenie styków, to polecam gumkę kreślarską. Tak się wygodnie czyści styki pamięci. Stara oldskulowa metoda.
Radosław "Radio Erewan" Przybył
http://www.fototv.pl Pierwsza w Polsce Internetowa telewizja o fotografii
* Nigdy nie próbuj przekonywać ludzi, którzy wiedzą, że mają rację. ~Leto
wkoncu nadszedl ten dzien i oddalem aparat do serwisu!
Po wnikliwych testach doszedlem do wniosku ze przyczyna moich problemow bylo samo body. Puszka nawalala mi ostatnio z kazdym obiektywem lacznie z nowiutkim 35mm macro (obiektywy testowalem tez w innym body (e-500)). Sytuacja z bardzo sporadycznej przeobrazila sie w losowe dzialanie - raz dziala idealnie, a drugi raz juz nie. I co ciekawe awarie mialem nawet gdy nie zmienialem obiektywu :/ Wystaczylo przelaczyc wlacznik on/off i byl problem...
Gdyby tego bylo jeszcze malo to juz chcialem pakowac samo body do serwisu, a tu teleobiektyw mi padl i to tak konkretnie wogle przestal dzialac...
OT.
Jakis czas temu na grupie dyskusyjnej skarzylem sie mi obiektyw cos nie ostrzy i ze chyba byla to wina zlego przeczyszczenia optyki. Tu na forum zostalem wysmiany przez co niektorych ze zle to zrobilem... teraz jednak smiem twierdzic ze wina nie byla po stronie zlego czyszczenia tylko juz wtedy cos nawal mi teleobiektyw.
List ten dedykuje wszystkim tym, którym jest dany przywilej służenia innym pomocą w osiągnięciu celu i tym, którzy ucząc się wzbogacają wszystko przez podjęcie wyzwania do postępu i stawania się tym wszystkim, czym mogą się stać
Wlasnie odebralem aparat! narazie moge tylko powiedziec ze chyba dziala ... jutro bede robil dokladne testy.
Jedyne co zauwazylem to ze lustro przywalilo kilka razy i tyle samo razy byl wlaczany. Mam nadzieje ze aparat jest w pelni sprawny (bo w sumie sporadycznie wystepowaly mi problemy i watpie zeby kilkukrotne "testowanie" moglo cos wykazac).
Jednak teraz nie bede pisal o samej naprawie czy jej skutkach (moze jutro) ale o samej przesylce i ....
No wiec dzis odebralem paczke a w niej byl karton oryginalny od aparatu w ktorym wyslalem aparat. Ja wyslalem aparat wkladajac do ciasnej przegrodki obiektyw (w bombelkowej siatce) oraz w odpowiednie miejsce samo body (takze w bombelkowej folii). Wszystko wyslalem szczelnie i dobrze zapakowane*. Przesylka jaka dzis dostalem wygladala nieco inaczej! Obiektyw i body byly wlozone luzem do kartonu (nawet samo body nie w tej przegrodce co trzeba - mimo tego ze to w sumie karton od body z kitem). Caly sprzet latal w kartonie i byl wlozony w jakies cieniutkie folie, a obok w przegrodce tekturowej byly moje bombelkowej (w sam raz do transportu) folie. Obiektyw byl otwary i lezal jakos dziwnie po skosie.
W gwarancjach jakos nie widze sladu ze cos bylo robione. Dostalem ksero moich formularzy zgloszenia naprawy oraz anglo jezyczna tabelke z informacjami co za sprzet i jakie akcesoria dolaczone (+ data... chyba przyjecia czy tez naprawy). Dodatkowo dostalem jakies "przyjecie zlecenia" (takie samo dla body jak i obiektywu - identyczne) w ktorych byly rozne numerki i Objawy gwarancji:no i przyznam sie szczerze ze wogle tego nie rozumiemNasi technicy zbadali panstwa sprzet i zalecaja zwrocenie uwagi na prace UKLADU OPTYCZNEGO.
Wszystkie funkcje zostana sprawdzone, aby moc udzielic szesciomiesiecznej gwarancji na wszystkie czesciczy to jest informacja do serwisu w czechach czy tez dla mnie. Czemu dla obiektywu i body (szczegolnie mysle tu o body) w pierwszym zdaniu jest napisane cos o pracy ukladu optycznego. W drugim zdaniu jest tez napisane ze zostaną sprawdzone - a nie zostały sprawdzone... a koncowka to juz wogle mnie rozbroila. Czy po naprawie mam gwarancje tylko 6scio miesieczna? a przeciez moja gwarancje jest wazna do kwietnia przyszlego roku..... oj niezle sie zamotalem :P
* kurier przy mnie rzucil z za glowy moja przesylke tak ze spadla z calej kupy i sie sturlala prawie pod same drzwi! (samochodu dostawczego) tak mnie zapowietrzylo ze nawet nie zdarzylem zareagowac ... skubaniec pojechal! No slyszalem ze rzucaja ale zeby kurde w taki sposob... :[
List ten dedykuje wszystkim tym, którym jest dany przywilej służenia innym pomocą w osiągnięciu celu i tym, którzy ucząc się wzbogacają wszystko przez podjęcie wyzwania do postępu i stawania się tym wszystkim, czym mogą się stać
Coraz więcej ludzi z forum skarży się na pieprzące się Olki. Co jest grane? Ten sprzęt ma opinię mało awaryjnego. A tu co chwilę słychać, że coś się psuje.
Ile widziałeś raportów - zaciął się i przestał działać? Wiekszość opisów dotyczy domniemania FF/BF czy problemów na styku korpus-obiektyw (jak ten problem Jeronimo).Zamieszczone przez Rafał Czarny
Pozdrawiam
Radosław "Radio Erewan" Przybył
http://www.fototv.pl Pierwsza w Polsce Internetowa telewizja o fotografii
* Nigdy nie próbuj przekonywać ludzi, którzy wiedzą, że mają rację. ~Leto