Aga, to zdjęcie jest zrobione rybim okiem - 8mm. Dlatego nochal wyłazi z kadru. Obiektyw wybitnie nie do portretu.
EDIT: poprawiłem orta.
Aga, to zdjęcie jest zrobione rybim okiem - 8mm. Dlatego nochal wyłazi z kadru. Obiektyw wybitnie nie do portretu.
EDIT: poprawiłem orta.
Rafal, jak dla mnie portret Pana Leonarda I Zacnego jest bardzo, ale to bardzo naturalny. Ujales go na tyle ladnie, tajemniczo z jednej strony - przez padajace na jedno oko swiatlo, a drugie pozostawiajac w glebokim cieniu - a z drugiej strony Pana Leorda mozna "czytac"z jego ostrych rysow, gestej brody i jakze mily, rownie tajemniczy okruszek usmiechu, gleboko schowany w kaciku ust, swiadczacy jednak o pogodnym usposobieniu i przyjaznej duszy.
Masz talent i szczescie - nie wiem jaki talent czy instynkt ciagnie Cie zawsze do innosci, a nadomiar wszystkiego trafiasz na mile stworzenia.
Portret 2 - wydostales - moim zdaniem - wszystko, co na twarzy czlowieka (bez udzialu glownego skladnika Tupperware) mozna wydostac.
Pozdrawiam,
excel
Wielkie dziękuję za komentarze.
Fajna ta kichawa tego gostka
Pozdrawiam
Adam Gandziarowski
323 jest w dechę. Podoba mi się efekt rybiego oka. Patrząc na to zdjęcie mam wrażenie jakbym właśnie mówił coś facetowi na ucho.
Z nowej serii podoba mi się ujęcie tej samej postaci 324. Świetnie złapany grymas na twarzy i jak zwykle b.dobre kadrowanie. A co do 325, to czy spojrzenie pana starszego zaskutkowało jakąś rozmową? Czy poprzestał na spojrzeniu?
"hans und helmut trinken vermut"
To było zrobione teleobiektywem 300 mm (czyli 600 mm w przeliczeniu na FF). Byłem więc daleko od starszego pana. Nie zarejestrował, że robię mu zdjęcie. Miałem ten obiektyw tylko minutkę (LubMich go cały czas obłapiałZamieszczone przez dooomin
). Łapki mi trzęsły nie tylko od ciężaru tej zabawki (3,5 kg.). To szkiełko kosztuje ok. 27 tys. zł.
![]()
I jeszcze jedno zdjęcie Pana L. Pojechałem na wczorajszy spicz w Katowicach z myślą o liźnięciu wiedzy o świeceniu w studio. Mam plan urządzić w tym roku w piwnicy mojej chałupy studio.
Ale trochę zmarnowałem ten czas, bo w sumie niewiele się dowiedziałem. Jak zobaczyłem takie znakomite facjaty jak Pan Leonard (namówiłem go na pozowanie) i kolega Wieja (nie wiem jak ma na imię, nie zakonotowałem. Sorki) to nie mogłem się powstrzymać od focenia.
Zamiast pstrykać i analizować ustawienie świateł, porównywać zdjęcia z różnym ustawieniem fleszy, ja rzuciłem się do focenia jak nastoletni onanista na "świerszczyka". To było silniejsze ode mnie. Użyłem tylko jednego źródła światła z plastrem miodu (ostre światło).
329
A wyszlo swietnieTen portret podoba mi sie chyba najbardziej ze wszystkich nizej zaprezentowanych. Mysle, ze B&W bylby rowniez ciekawy. Naprawde mi sie podoba. Swiatlo jest piekne, lepiej juz chyba nie mozna bylo ukazac tej twarzy. Cos mnie w tym zdjeciu urzeklo i mam wrazenie, ze tym czyms jest swiatlo
Pzdr i poprosze o wiecej takich![]()
Ymhhh... Aż mnie zęby rozbolały...Zamieszczone przez Rafał Czarny
A ostatni portrecik: mucha nie siada. Światło i w ogóle całość bardzo mi pasi.
"hans und helmut trinken vermut"