Streety i nagie kobity

[HrabiaMiod]

Hmm.. Byłeś na Tattofest?

[Rafał Czarny]

Hmm.. Byłeś na Tattofest?

Byłem. I zrobiliśmy z koleżanką Paluszkiem masę fajnych zdjęć. Na pewno wrzucę jeszcze kilka niebawem.

ps. A ten facet z implantami w głowie to bardzo sympatyczny gość.

[masakrer]

Portret udany, facet byc moze i sympatyczny, ale nie wyobrazam sobie jak mozna isc do lozka z czyms takim...
Moze ma wiecej ozdob w bardziej niewidocznych miejscach...

[Wiejo]

Kobieta w rzepaku bardzo ładne, pogodne i radosne. Pan z zdjęcia 1278 budzi we mnie falę przeciwstawnych odczuć z których jedno to podziw a drugie jakieś odrzucenie. Najgorsze jest to, że pomimo braku rozmowy, wzajemnego poznania się już gdzieś tam został zaszufladkowany i może niesłusznie.

[Rafał Czarny]

Kolejna fota z Tatoofestu:

1279

źródło

[Wiejo]

Niezwykle sympatyczne, jak patrzę na modelkę to jestem przekonany o braku granic i piękne jest to, że ukryte marzenia można spełniać.

[kowalikster]

Wiejo masz jakieś tatuażowe marzenia?

[masakrer]

Wiejo masz jakieś tatuażowe marzenia?

Ja mam. Ale pewnie skoncze tak samo jak ta pani

[Rafał Czarny]

I jeszcze jeden fajnie wydziarany kolega:

1280

źródło

[Quentin35]

Bardzo fajne tatoofotki Generalnie pierwszy pan wzbudza największe emocje i pewnie w większości in minus ale pewnie może być całkiem sympatycznym kolesiem Tatuaże, jak ktoś lubi, fajna rzecz. Sam mam i nie narzekam