Streety i nagie kobity

[Agulka]

Ostatnią fotę wrzuciłem ze względu na ślady. Wygląda jakby ktoś podszedł do krzyża, uklęknął, modlił się i odszedł.

Jak to przeczytałam to faktycznie widzę tą scenę, którą opisałeś. Ale wcześniej, mając w pamięci pierwsze zdjęcie z serii z krzyżem, widziałam oczami wyobraźni inną scenkę:
Rafał Czarny podchodzi do krzyża, robi jedną fotę, potem przesuwa się krok w lewo, potem w prawo, potem jeszcze kręci się trochę w miejscu, robi jeszcze jedno zdjęcie, a potem obchodzi krzyż z drugiej strony, bo może znajdzie tam lepszy kadr i potem wycofuje się do samochodu.

Ale Twoja historyjka bardziej chwyta za serce.

[dka]

do krzyża sa slady bo ludziska podchodza i robia foty detali

nie no zgoda ze detale sa istotne dla tego zdjecia, ale i dobrze ze zwrociles uwage na slady. latem tego nie mozna zaobserwowac. stoi krzyz i mysli sie ze.. sobie stoi po prostu.

[Rafał Czarny]

Kolejna fota:

1194

źródło

[WielkiGegacz]

Przeglądam Twój wątek z zapartym tchem, oko Twe wytrawne, ręka pewna, a zdjęcia zmuszają człowieka do chwili zadumy.
Dawno tak wiele zdjęć jednego autora nie wywołało u mnie tak wielu chwil przemyśleń i refleksji.
Gratuluję odwagi i umiejętności przeistaczania "zwykłych" momentów w niezwykłe fotografie.

No to żeby nie było za słodko....
Powiedz no ty chłopie, jak Ty to robisz żeś Ty jeszcze w dziób nie dostał...?

[Tadeusz Jankowski]

Rafał,

Portret podwójny 1194 zrobił na mnie niezłe wrażenie, po pierwsze przez niedopowiedzenie, przez doskonałość reporterską - uchwycenie chwili, momentu ufności, lubości, porozumienia dwóch dusz przy zachowaniu przytomności w kadrowaniu i wykorzystaniu zastanej przychylności światła. Drzewa w tle, to nie tylko plener, to świat, który patrzy na ich dwoje z aprobatą i zrozumieniem. Nie będę wyłuszczał zastrzeżeń, bo w portretach sytuacyjnych takowe sa mało istotne.

Najwyższe uznanie. Czujesz bluesa.

Pzdr, TJ

[witia]

1191 - świetna fotka.
Pozdrówka.

[k@czy]

Kolejna fota:

1194

sam sobie zrobiles?

[voovoo2]

Mrozy tęgie,na ulicy pusto.......to pewnie autoportretCzego się nie robi dla dobrego streeta

[lisiajamka1]

Ja natomiast zastanawiam się, czy ta para, w taki mróz, była w stanie oderwać się od siebie.

[Rafał Czarny]

sam sobie zrobiles?

Nie mogę powiedzieć.

Dziękuję za wpisy i odwiedziny. Tadeuszu, to bardzo miłe co napisałeś.

Kolejna fota, modelka Ania. Pojawi się więcej zdjęć z tą przemiłą dziewczyną o uśmiechu Giocondy.

1195

źródło