a ja wiem o co chodzi: " wirtualne zdawanie prawa jazdy po wczesniejszej utracie za jazdę na bańce... uczeń kieruje... a ta głowa w rogu to kamera rejestrujaca". Tak na poważnie to fajne zdjęcie ciekawych ludków ino tej głowy tez do końca nie łapię.
a ja wiem o co chodzi: " wirtualne zdawanie prawa jazdy po wczesniejszej utracie za jazdę na bańce... uczeń kieruje... a ta głowa w rogu to kamera rejestrujaca". Tak na poważnie to fajne zdjęcie ciekawych ludków ino tej głowy tez do końca nie łapię.
rafalowi czesto tak ktos w kadr zaglada znienacka. trzecia postac ozywia sytuacje, daje do myslenia, ale wg mnie fotka zabita wyostrzaniem. obrazek stal sie taki "digital"![]()
Rafał, takie fotki to z łokcia po cichaczu robisz, czy normalnie wizjer do oka i ciach??
Bez przykładania wizjera do oka. Ale nie można tego nazwać "po cichaczu", bo w E500 lustro tłucze się niemiłosiernie.Zamieszczone przez sławekb
ps. Wyostrzam mocno foty, bo sprawiłem sobie nowe okulary. Wreszcie widzę ostro, więc foty też chce ostre.Cóś mnie tak ostatnio wzięło...
" (...) i rozumisz Kazek, ja kółko trzymam a ona mnie wtedy bęc.
- No co ty Stasieńku?!! Tak od razu bęc?!!"
A na poważnie to fota sympatyczna.
Kurna. A u mnie pogoda kiepściutka, pofocić niemożna
Pozdrawiam
Grzesiek
P.S. A co robisz jak koleżki chlapnięcie lustra usłyszą?
Jak zrobię najlepsze zdjęcie w swoim życiu to zmienię hobby. (-M)
www.grzegorzkorab.pl
Nic nie robię. Jeśli zauważę, że koleżkowie kapnęli się, że są focenie, to uśmiecham się. Albo zagaduję. Albo odchodzę bez słowa. To zależy od sytuacji.Zamieszczone przez VonGregorius
Matka moich dzieci wróży mi od dwóch lat (czyli odkąd ostro bawię się w street na szerokim kącie), że w końcu ktoś obije mi dyńkę. Jak dotąd nie miałem żadnej nieszwedzkiej sytuacji. Robię to po prostu z wyczuciem, bez niepotrzebnej chamówy, w miarę dyskretnie (chyba).
Coś w tym jest - ludzie jakby się bali być fotografowani... Niektórzy nie lubią albo po prostu nie chcą być - że już wogóle nie wspominając o podniesieniu aparatu tak, żeby dać komuś jasno i wyraźnie sygnał "mam cię!".
W Budapeszcie popełniłem ten błąd - miałem wielką ochotę zrobić "pamiątkowe" foto słynnym kontrolerom (na zdjecie z moim udzialem tez sie nie zgodzili) - niestety, kazali se usunąć foty, bo inaczej z metra bym nie wyszedłMam jedną, z pociągu - ale jest rozmyta i niewiele widac.
Tuulan ja Tuulin tuulinen tuuli tuulee talvella täällä ja tuolla.
Dziękuję za komentsy.
Kolejny obrazek nosi tytuł: "Dom pstrzół na u, dwie litery...":
544
Super! Mina, krzyzowka, precle... ale to sie fajnie komponujeBardzo mi sie podoba.
Dom pstszuł SUPER! Świetny strzałAle ja... może za dużo wypiłam, bo za panią widzę zwiniętego węża w terrarium
<i_odeszła_zafrasowana_powłócząc_sukniom>