Łoj, jeszcze mię się popierdzieli we łbie od takich słów. Wielkie dziękju. Dziś miałem sporo zajęć i nie chciało mi się ruszyć mojej leniwej **** w miasto. Po przeczytaniu ostatnich postów zebrałem się w sobie i wybrałem się na 2-godzinny rajdzik. Foty pokażę wkrótce. Teraz jeszcze jedna z poprzedniej soboty:
Gang Olsena
440