Dobre spostrzeżenie. Ręki było więcej, ale obciętej w polowie łokcia. Wyglądało to źle. Obciąłem, ale poszedłem na kompromis - albo Kacperowski w rozdądnym miejscu kadru, albo nieszczęsny łokieć. Ale nie upieram się, że mam rację.Zamieszczone przez Jeronimo
Kadrowanie to bardzo trudna sztuka. Zwłaszcza, jak się kadruje przez wizjer wielkości i "ciemności" dziurki od klucza.