A to nie jest tak, każdy punkt na tylnej soczewce jest źródłem pełnego obrazu? Obiektyw został obliczony tak, żeby dawać pole obrazowania na klatce filmu 135 i nie ma znaczenia, czy go przysłonisz z tyłu, z przodu, czy w środku zawsze taki obraz da. Nikkory zresztą mają przysłonę własnie z tyłu. Różne obiektywy tego samego systemu mają przecież rózne wielkości tylnych soczewek, a pole obrazowania dają takie same. Mimo wszystko pomimo, że obiektyw z maską pokrywa więcej niż potrzeba to i tak światła wpada mniej, a to powinno dać zauważalne efekty.
Jeszcze jedno mi przyszło do głowy. Gdyby pole obrazowania miało się zmienić, to by znaczyło, że... Twoja maska zmiejszyła obraz. Takich cudów nie ma![]()