Wysłany: 08.2.2006 19:04 Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Cytuję:
"podana przezemnie rozdzielczość odnosi się do wypadkowej rozdzielczości MATRYCY i obiektywu (np ZD 14-54 ).
Muszę stwierdzić że jest to wartość niska i niestety wiarygodna. Rozdzielczości obiektywów analogowych nie można porównywać z rozdzielczością "szkieł" cyfrowych. Testy szkła analogowego przeprowadza się stosując film który rozdziela 100 i więcej lini...tłumacząc to na język cyfrowej fotografii ...stosuje się "matryce" o rozdzielczości około 20 milionów pixeli a może i więcej. Testując Obiektyw "cyfrowy" np przy pomocy E1 mamy do dyspozycji 5 milionów pixeli stąd różnica. Myślę jednak że fizyczna rozdzielczóść obiektywów Zuiko Digital jes na pewno imponująca! Niestety nie można tego sprawdzić na filmie analogowym
Mam nadzieję że pomogłem proponuję poczytać magazyn Foto 12/2004."
Przyznam, że nie rozumiem. Myślę, ze rozdzielczość obiektywu np. ZD 14-54 + matryca 4/3" nie wynosi 35 - 40 linii/mm.
Jedyną metodą porównania rozdzielczości aparatów lustrzankowych analogowych z rozdzielczością aparatów cyfrowych jest fotografowanie tablicy testowej z zagęszczającymi się pękami czarno-białych linii. W pierwszym przypadku podaje się wynik w liniach na 1 mm obrazu na klatce 24x36 mm (przy określonej przysłonie, w środku i na brzegu obrazu, przy zastosowaniu filmu o dobrej rozdzielczości) i dla aparatów (+ obiektyw) bardzo słabych otrzymuje się około 35 - 40 linii/mm, a dla najlepszych amatorskichokoło 55 - 60 linii/mm w środku klatki przy optymalnej przysłonie.
W drugim przypadku podaje się wynik w liniach (para linii) / mm w poziomie (znormalizowana wartość - odniesiona do wysokości klatki) i w pionie (również na wysokości klatki).
Rozdzielczość zawsze odnosi się do optymalnych warunków, tzn. środek pola widzenia obiektywu i optymalna przysłona, a dla cyfrówek - optymalna czułość (zwykle najniższa).
Wg dpreview.com dla E-300 + obiektyw 50 mm f2 testy rozdzielczości dają wynik około 1800/1650 linii, co oznacza dla klatki obrazu o stosunku 4:3 (L = 4, H = 3, L = 1,3333 x H), że na szerokości klatki mieści się umownie 1800 x 1,33333 liniii = 2400 linii, a na wysokości - 1650 linii. Jeżeli przeliczymy to na wysokość klatki małoobrazkowej, to daje na jej wysokości 1650 / 24 mm = 69 linii/mm, a na jej szerokość (32 mm - aby zachować stosunek 4:3) - daje 2400 / 32 = 75 linii / mm, a więc więcej niż w aparatach małoobrazkowych amatorskich.
Rozdzielczość E-1 wg dpreview.com wynosi 1400/1250 linii, co daje 52 linii na wysokości 24 mm i 58 linii na szerokości 32 mm. Tez bardzo dobre wyniki.
Witryna imaging-resource.com podaje wyniki nieco niższe - dla E-300 - 1740 i 1385 linii, dla E-1 - 1300 i 1300 linii. W tej witrynie rozdzielczość jest oceniana wg bardzo rygorystycznych kryteriów (absolutny brak artefaktów na obrazie tablicy testowej pomiędzy liniami).
Myślę, że nie można powiedzieć, że system 4/3 ma rozdzielczość 35 - 40 linii/mm, chyba, że na brzegu klatki, przy dużej czułości i przysłonie nieoptymalnej.
Przypominam, ze rozdzielczość klatki 24 x 36 mm na filmie 35 mm o rozdzielczości własnej 100 linii/mm wynosi licząc wprost - 24 x 36 x100 = 8,6 megapiksela, ale do takiej rozdzielczości jest bardzo daleko w aparatach amatorskich.
Pzdr, TJ