Jesienne gałązki jabłoni

[Tadeusz Jankowski]

Przedstawiam dwie gałązki jabłoni jesienne.

http://arturo.serv01.net/olympus/upl...zkaJabloni.jpg

http://arturo.serv01.net/olympus/upl...nnaGalazka.jpg

Pzdr, TJ

[excel]

abc

[Tadeusz Jankowski]

excel,
Fotki wykonane C8080. W pierwszej światło pełni 3 role - uwydatnia plastykę liści , gałązek (ich krągłość) i pąków, fakturę i połysk liści, podkreśla barwę listków. W drugim dodatkowo prześwietla listki.
Kompozycja pierwsza jest typowo przekątniowa, tło prawie jednobarwne błękitne, zestaw barw liści i tła - spokojny. Przeszkadzają paprochy - włokienka na gałązce.
Kompozycja druga jest przekątniowa, z domieszką rozety (nie do końca symetrycznej - u dołu po lewej pusta przestrzeń). Tło bardzo jasne, mdło błękitne, mogło być ciemniejsze.
Obie fotki starałem się tak zakomponować, co było niezwykle trudne, bo to było focenie w warunkach naturalnych, aby były jednakowo atrakcyjne (jeżeli już) zarówno przy oglądaniu z bliska, jak i z oddalenia.
Pzdr, TJ

[blady]

U mnie niebo na drugim raczej jakieś szare w monitorze i rzeczywiście lepiej by było jakby niebieski kolor wystąpił. Zdjęcia poprawne ale mnie nie zachwyciły, chyba ciężko obfocić jesienne gałazki żeby były interesujące, co innego jak jabłoń kwitnie albo jest obsypana owocami wtedy robi się z natury rzeczy ciekawiej. Jakieś takie "sztywne" te zdjęcia.... brak w nich mięsistości i żywego koloru jesiennego liścia, a może taka jabłoń jest właśnie na jesień? Chociaż drugie już ma więcej z tej jesieni. pozdrawiam

[Rafał Czarny]

Tadeuszu, napisz czy doświetliłeś czymś pierwszą fotę. Bardzo subtelne moim zdaniem światło.

Ogólnie foty mnie nie powalają, choć przyznać trzeba, że są estetyczne.
Gdyby były np. częścią cyklu "Jesień w ogrodzie", to wtedy by się obroniły. A takie wyrwane z kontekstu niewiele wnoszą.

Pierwsze trochę za ciasno skadrowane, drugiemu przydałoby się trochę oddechu z lewej.

Pozdrawiam

[Tadeusz Jankowski]

blady,
Gałązki z kwiatami, wbrew obiegowemu pojęciu, nie są łatwe do sfotografowania (moim zdaniem), ponieważ kwiaty są stosunkowo małe, rozmieszczone zwykle złośliwie, jak przyroda chciała, a nie fotograf, a największą trudnością jest zakomponowanie kwiatuszków rozłożonych w różnych odległościach od obiektywu, przeważnie w przedziale większym znacznie niż głębia ostrości możliwa do uzyskania w takich warunkach. Podobnie jest z owocami. Ła twiej jest sfocić pojedyncze kwiatostany lub owoce w grupie (kiści).
Co do koloru, to kwestia gustu.

RF,
Oświetlenie na zdjęciach jest naturalne. mocno popołudniowe. Moim zdaniem, mały format i sztuczne podostrzenie fotki, konieczne dla prezentacji zubaża bardzo grę świateł.
Pierwsze zdjęcie jest troszkę zbyt ciasno skadrowane, to było wynikiem trudności w wykonaniu tego rodzaju zdjęcia z natury. Takie zbliżenia, jak tych gałązek, wykonuje się z ręki w pozycji wymuszonej tułowia i głowy, co właściwie przekreśla szanse na dobre wykadrowanie. Dochodzą kłopoty z poruszeniem, głębią ostrości oraz z precyzyjnym usytuowaniem osi obiektywu względem kierunku padania światła. Czyli co najmniej 4 czynniki zmienne jednocześnie. Jedno zdjęcie na 20 w dwóch sesjach po pół godz. jest jakie takie do ogądania.
Drugie ma moim zdaniem dużo pustki z lewej u dołu, co czyni nierównowagę kompozycyjną.
Pzdr, TJ