Witam po wekendzie.
Morlej- rozbawiłeś mnie do łez pisząc że "jesteśmy na poziomie sztuki'. Człowieku zejdź na ziemię i spójrz na tytuły wątków na ostatniej stronie-jedyny jaki kojarzy mi się ze sztuką to "dźwięk lustra w E500”. Wiem , wiem, jak głębiej poszukam to będzie lepiej.
Robin102- nie ma wyrobów przemysłowych bezawaryjnych, nie ma i już –taki jest ten świat, a kto inaczej uważa ten jest w błędzie. Nie musisz mi polecać lub nie, wyrobów Olympusa- bo mam być może dłuższe od Ciebie doświadczenie z tą firmą. I nie przypadkiem jestem na tym forum. Mój ostatni nabytek tej firmy –5060- przez prawie dwa lata użytkowanie zdążył się popisać takimi numerami:
-awaria pokrętła po miesiącu użytkowania
-awaria sterowania LCD -dwa tygodnie temu
-zgubił dwie śrubki mocujące gwint statywu!
-reset licznika zdjęć po każdym kopiowaniu z karty na kartę
-przy zaprogramowaniu w My mode warunków, raczy ostrzyć dla wszystkich ogniskowych z wyjątkiem 55 i 110.
-o takim drobiazgu jak odklejająca się guma nie wspomnę bo to nawet wstyd.
I mimo tych doświadczeń mój kolejny aparat też pewnie będzie tej firmy bo wiem co są warte. Ale widzisz ja nie jestem zaślepiony – ja po prostu znam swój sprzęt b. dobrze i lubię malować swoje obrazki pędzelkiem który nie gubi włosia.
No ale cóż, Wy artyści macie swoje prawa- nawet Was rozumiem.
Tylko dlaczego taki sam wątek na forum KM poszedł jak burza, -jeden z najbardziej poczytnych i odpowiadanych!- głupki jakieś tam są czy co?
Rzeczywiście macie rację – nic z tego tu nie będzie- zamknijmy ten wątek.
Pozdrawiam Aldus