hehhh, gdzie ja jestem, gdzie ja jestem ...????czy to jest forum o fotografii???
potraficie namieszać w umyśle szarego człowieka
jestem za brzoskwinkami
Pzdr
hehhh, gdzie ja jestem, gdzie ja jestem ...????czy to jest forum o fotografii???
potraficie namieszać w umyśle szarego człowieka
jestem za brzoskwinkami
Pzdr
Olympus C-7070, E3, ZD 14-42 i 70-300
Dołączam 1 różę, 1 rudbekię i 1 żółtą kwiecistość. Proszę o skojarzenia.
http://arturo.serv01.net/olympus/upl...RozanaBiel.jpg
Pzdr, TJ
Jeronimo: regulamin pkt.7!
Widze ze niektorzy pomimo tego ze sa tu juz od dluzszego czasu nic sobie nie robia z regulaminu
Różyczki i to kwiecię po środku- śliczne. Kolor środkowego zdjęcia nasycony, bardzo mi się spodobał. Róża no 1 również, jedyne zastrzezenie jakie bym miała to moze ta plamka czerwieni po lewej stronie, odwraca troszke uwage od zdjęcia- minimalnie "zgaszona" byłaby idealna.
Wstyd się przyznać, nie znam się na kwiatach, ale ten w środku naprawdę przyciąga wzrok...
Pozdrawiam.
dead but dreaming...
Olympus c-5000 i trochę wyobraźni
Proszę o opinie co do ujęcia, światła, koloru, tła, głębi ostrości, ekspozycji, sensu robienia takich zdjęć, itd.
Pzdr, TJ
Tadeuszu!
Kwiaty z samej natury są piękne i warte podziwiania, a wszyscy, którzy fotografują, fotografują to co piękne i warte podziwu. Zatem temat kwiaty, jest i mnie bardzo bliski, wdzięczne obiekty i nie trzeba im poprawiać urody. Twoje kwiaty są bardzo ładne i miło na nie popatrzeć. Technicznie bez uwag.
A ja sobie pozwolę dolać troszeczkę goryczki do tego miodu, który tu sobie serwujecie (wybaczcie sformułowanie niezbyt fortunne), Tadeuszu ze skojarzeniami, czy bez, powiedz mi co skłoniło Cię do zamieszczenia tej serii zupełnie jak mi się wydaje przypadkowych ujęć... Czasami skłaniam się do komentowania na tym forum pewnych ujęć, czasami wręcz muszę, walczę z nadmiarem informacji... O ile ujęcia (pomijając ich ilość) poprawne (bez specjalnej analizy) o tyle nie widzę tu większego sensu logicznego w zamieszczeniu ich w takiej ilości. Delikatnie sugeruję zmniejszenie ilości kosztem jakości, jedno trafione, nieszablonowe, dobre technicznie ujęcie, zamiast... podniosło by to znacznie poziom tego forum, a i komentarze byłyby bardziej konstruktywne...
Pozdrowionka
Wysłany: 23.4.2006 17:13 Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Piotr Grześ, nex,
Dziękuję za zabranie głosu.
nex,
Bardzo dużo słów uzyłeś. Zaluję, ze nie na temat. Bardzo trudno z Twojej wypowiedzi dowiedzieć się czegoś o moich zdjęciach poza tym, że są przypadkowe i jest ich za dużo. Przypuszczam, że po prostu wszystkie te kwiatki są dla Ciebie jednakowe.
Kilka słów szerzej.
Ogólnie problem jest taki, że bez względu na to ile zdjęć uczestnik forum zamieszcza, najczęściej spotyka się zamiast merytorycznej oceny z lakonicznymi, takimi od niechcenia rzucanymi (albo wynikającymi z nieporadności językowej?) terminami typu, "mi pasuje", "mi podchodzi", "słabe", "dobre", "poprawne", "uciął bym zgóry", "z dołu", itd. Pytam wszystkich - w jaki sposob ktokolwiek ma się czegokolwiek nauczyć czytając takie zwroty? Po co jest to forum?
Bardzo trudno jest zachęcić kogokolwiek do zasadniczej dyskusji. Dowodem sa ostatnie zdjęcia sarachmet, moim zdaniem godne jak najbardziej omówienia i dyskusji - jakoś nie doczekały się żadnego komentarza tyczącego się fotograficznego rzemiosła autorki.
No, ale tacy jesteśmy, siebie nie przeskoczymy.
Pzdr, TJ
Tadeuszu, jak zwykle ladne, jak zwykle technicznie doskonale. To kolejny wyraz Twojej niezwyklej wrazliwosci.
Zastanawiam sie, czy osoby tak ostro odcinajace sie od zdjec kwiatuszkow, kiedykolwiek probowaly wykonac zdjecie makro kwiatka, jakiegokolwiek, nie mysle o pieknym niebie w tle, czy piekne ujecia pod swiatlo, zwykle, najzwyklejsze makro. Proponuje sprobowac, spocic sie, a pozniej zabrac glos.
Wracajac do Twojego zdjecia - amarylis jest aksamitnie sliczny, platki posypane pylkiem, wierne kolory, w pieknym swietle sterczace preciki.
Osobiscie wolalbym tlo w innym kolorze, moze troche ciemniejsze, ale uznaj to za zwykle czepianie sie.
...a z jakim to nadmiarem informacji przyszlo Tobie walczyc? Okazuje sie, ze tak dzielnie walczysz, ze sam na tyle kompaktowo probujesz sie wypowiadac, ze chyba pogubiles sie w labiryncie kompaktowosci i nie bardzo wiadomo, o co tak naprawde Tobie idzie.Zamieszczone przez nex
hm...podnioslo by to znacznie poziom tego forum - no ucz sie, ucz, moze niektorych uda sie Tobie przeskoczyc, z tym ze.... niektorych.Zamieszczone przez nex
Pozdrawiam Ciebie,
excel
Tadeuszu, krótko i lakonicznie (jak to w internecie) nie będę analizował wszystkich twoich ujęć, podoba mi się generalnie ujęcie o tytule "jesienne drzewo na tle błękitu" centralny kadr, kompozycja, temat, niestandardowe połączenie dwóch przeciwstawnych elementów (drzewo-industrialny background), długo i namiętnie można by się tu rozpisywać, ale!!!!! reszta no cóż sztampa, powiem krótko bo fotek je za dużo i za długo musiałbym je analizować, nic co przykułoby moją uwagę niestety, dlatego zdecydowanie sugeruję zamieszczanie mniejszej ilości prac z naciskiem na jakość, mam ndzieję że moja przydługa wypowiedź jest "na temat"....Zamieszczone przez Tadeusz Jankowski
Pozdrowionka
excel,
Dziękuje za wypowiedź zawierającą Twoje impresje na temat.
nex,
Dziekuję za opinię.
Jak się doczytałem, to uzasadniłeś tylko, dlaczego Ci się podoba temat jednego zdjęcia,
cytuję
"niestandardowe połączenie dwóch przeciwstawnych elementów (drzewo-industrialny background)",
Poza tym, jeśli chodzi o ujęcie, kompozycję i kadr tej fotki, to po
prostu "Ci się podoba", a więc osoba postronna prawie nic nie wyniesie z lektury Twojego postu. Trochę Cię usprawiedliwia zadeklarowana intencja - postanowiłes pisać krótko.
Kwiatki określiłeś jako "sztampę" i "nic, co przykułoby moją uwagę". Myślę, że to jest wypowiedź tyleż intuicyjna, co prawie nic nie mówiąca, nie pozwalająca wiele się dowiedzieć (ani domyślić, ani wydedukować) na temat zdjęć makro. Po prostu wypowiedź sztampowa.
Nie zrozum mnie opacznie, to są Twoje opinie, ja je szanuję jak najbardziej. Jak odbierasz te fotki - tak piszesz.
Pzdr, TJ