Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Wątek: dylematy

  1. #1

    Dołączył
    Jan 2006
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    2
    Siła reputacji
    0
    Moja galeria

    dylematy

    Witam serdecznie wszystkich uczestników forum.

    Zacznę od początku.

    Pewnego dnia wyruszyłem sobie na kilkudniową wyprawę po puszczy i kiedy dotarłem na miejsce, zamarłem z przerażenia. Mój ukochany aparat zostawiłem na tylnim siedzeniu autobusu. Był to (wtedy) mój wymarzony aparat cyfrowy Canon G3 sprowadzony z USA z większą kartą pamięci i kilkoma filtrami. Niestety straciłem aparat bezpowrotnie. Po kilku dniach otrząsnąłem się z ciężkiego szoku, dokonałem samorozgrzeszenia własnej głupoty i zacząłem szukać sposobu na wyjście z depresji.
    Udało się, jedynym lekarstwem na ból mógł zostać nowy "szybszy, lepszy, większy" aparat. Postanowiłem przerzucić się z kompaktu na lustrzankę. Wertowałem wiele artykułów, cenników, testów, itp itd.
    Na początku mój wybór padał na Nikona D50 ale trafiłem w końcu na to forum i doszedł jeszcze Olympus E-500. Tu się zaczyna mój wielki dylemat co wybrać. Nasłuchałem się wielu opinii o D50 i chciałbym też posłuchać Waszych na temat E-500.

    Interesuje mnie przede wszystkim jakość zdjęć, szczegółowość i kolorystyka. Może wyda się to głupie ale ze znalezionych na necie zdjęć zrobionych Olkiem E-500 prawie wszystkie wydają mi się słabsze zarówno ostrością jak i kolorystyką niż wykonane przeze mnie fotki na kompakcie Canon G3. Jest to raczej zaawansowany kompakt z możliwością pełnych, manualnych ustawień. Czy to możliwe, że E-500 lustrzanka może ustępować kompaktowi Canon G3? W czym tkwi problem. Może po prostu nie widziałem ładnych zdjęć i trafiałem na raczej przeciętne. Słyszałem, że E-500 z tańszych lustrzanek ma wyraźnie najniższą szczegółowość. Jednak nie zawsze jest prawdą co piszą gazety.

    Bardzo Was proszę o porady i refleksje z Waszych zdjęć zrobionych E-500. Mile widziane ładne zdjęcia (najlepiej krajobrazy) zrobione tym aparatem.
    Dodam jeszcze, że praktycznie fotografuję tylko krajobrazy i elementy przyrody.

    Czy jest duża różnica między kitowymi obiektywami Zuiko Digital 14-45, a
    17-45? Bo w cenie jest znacząca.
    P.S. Cena 2750zł za E-500 z kitem 14-45 to chyba dobra cena?

    Pozdrawiam
    Elrond

    Jeronimo: przenioslem na wlasciwe forum

  2. #2
    nie baw się w ten obiektyw 17-45. Jest podobno słabszy. Będzie Ci poza tym brakować szerokiego kąta.

    Krajobrazów pewnie nikt jeszcze ładnych nie ma bo zima ochydna

    Myslę, że identycznie "ładne" zdjęcia zrobisz olkiem i nikonem. Olek ma większą rozdzielczość więc ewentualnie masz większą możliwość wykadrowania fotki już na kompie niż w Nikonie.

  3. #3
    | OlyJedi
    Dołączył
    Nov 2005
    Mieszka w
    N=52°16 E=20°57
    Posty
    1.648
    Siła reputacji
    25
    Moja galeria
    Ergonomia i miodność obsługi aparatu, jest po stronie E-500. Możliwości ustawień są po stronie e-500 - dopiero Nikon D200 daje tak duże możliwości ustawień jak e-500 - a d200 to trochę inna klasa i raczej e-500 nie powinien być porównywany z tym aparatem. Olympus e-500 jest aparatem bardziej intuicyjnym w obsłudze niż d50. Wbrew pozorom to jest istotne, żeby aparatem można było szybko i intuicyjnie się posługiwać.

    Powiem Ci, Elrond, że ja mam największe porównanie do Canona G5 - są to zbliżone konstrukcje do G3. Pierwsze wrażenie, rzeczywiście jest takie, że E-500 robi bardziej kiepskie zdjęcia niż seria G, Canona.
    Przejrzałem zdjęcia z G5 i z E-500 i to nie jest do końca prawda. W powiększeniu 1:1, E-500 wypada zdecydowanie lepiej pod każdym względem - detale, kolory, szum. W Canonie G5, widać było szum nawet przy ISO 50 (szczególnie w cieniach), co w E-500 ma dopiero miejsce przy ISO 400. Zdjęcia z G5, są takie jakby wyprane z kolorów - jakby je robić przez leciutką mgłę. Nie są złe, ale jednak...

    Kolory w E-500 są bardziej naturalne, takie jakie są. Balans bieli (automatyczny) działa poprawnie i jeszcze mnie nie rozczarował, zdjęcia są dobrze naświetlone (trochę zbyt ciemne przy użyciu wbudowanej lampy). Canon miał tendencję do przepalania - niebo na zdjęciu białe, a było niebieskie itp. E-500 napewno nie ustępuje G5 czy G3.

    Jeśli chodzi o Nikona to kwestia preferencji i własnych odczuć. Mi bardziej spodobał się E-500, a Nikon był też brany pod uwagę. Mam dużo zabawy z tym aparatem. E-500 jest bardzo czuły na zamontowany obiektyw - im lepszy, tym zdjęcia wyraźniejsze, i nic na to nie poradzisz. 17-45 to rozwiązanie bardzo budżetowe, MZ zbyt mała różnica w cenie w stosunku do spadku jakości obrazu.

    Efekt na papierze jest jeszcze lepszy. Wczoraj znajoma oglądała zdjęcia i aż nie wierzyła, że takie zdjęcia są z cyfrówki. Bardzo spodobały jej się naturalne kolory i jak to określiła " pewnego rodzaju trójwymiarowość zdjęć ".

    Zgadzam się z Rasterem, że Olkiem E-500 można zrobić tak samo ładne zdjęcia jak Nikonem, szczególnie na świeżym powietrzu.

    Elrond jeśli zdecydujesz się na e-500 to, kupuj w zestawie z dwoma obiektywami: 14-45 i 40-150. Takiego zestawu w cenie około 3 tys pln Nikon nie ma. Pownieneś pójść i pomacać jeden i drugi aparat osobiście. Zrobić kilka zdjęć w sklepie przy takich samych nastawach i ogniskowych i zobaczyć efekt w domu - zdaję sobie sprawę z miałkości takiego testu - ale własne odczucia są najważniejsze i tylko tym się kieruj. Ja tak dokonywałem wyboru - i to była ciężka jazda po bezdrożach ale się udało.

    E-500 oczywiście nie jest pozbawiony wad i to jest pewne, ale chyba jest najbardziej przemyślanym amatorskim aparatem i sprawia więcej frajdy niż rozczarowań. Napewno trzeba umieć robić nim zdjęcia - mi nie zawsze to wychodzi w e-500

    Powodzenia!

    ps nie mam nic wspólnego z firmą Olympus (poza e-500) i nie jestem na liście płac tej firmy (jeszcze)

  4. #4

    Dołączył
    Jan 2006
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    2
    Siła reputacji
    0
    Moja galeria
    Dzięki Blady za solidną odpowiedź. To prawda, że seria G Canonów miała blanas bieli do bani, był straszny problem z naświetleniem całego kadru. Wybór jest naprawdę ciężki między d50 a E-500. E-500 ma dużo więcej opcji i ustaawień i podobno ma lepsze obiektywy kitowe niż d50. Obejrzałem sobie zdjęcia z d50 na dpreview i ich jakość nawet na kitowym 18-55 jak dla mnie rewelacja, kolory naturalne. Chyba rzeczywiście muszę przejść się do sklepu i oba aparaty pomacać i pstryknąć kilka zdjęć. Ciężki wybór, naprawdę ciężki.

Podobne wątki

  1. Kitowe dylematy - 14-45 czy 14-42
    By mtomczak in forum Obiektywy 4/3
    Odpowiedzi: 52
    Ostatni post / autor: 25.09.12, 14:13
  2. Panasonic G3 vs GH2, rozterki i dylematy...
    By Janeczek in forum Co kupić ?
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 22.08.11, 08:53
  3. Dylematy
    By garnooh in forum Co kupić ?
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 12.10.08, 00:40
  4. Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 28.04.08, 19:48

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
 
Właściciel: FOMAG Sp. z o.o., Gdansk, 80-137 ul. Starodworska 1, KRS 0000341593, www.fomag.pl

Serwis wykorzystuje pliki cookies w celach reklamowych, statystycznych i do personalizacji stron. Możesz wyłączyć używanie plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej jednak może to utrudnić korzystanie z serwisu! Więcej informacji w Polityce prywatności.