Oto 3 portrety w plenerze, doswietlane fleszem.
http://arturo.serv01.net/olympus/upl...ynaWSloncu.jpg
http://arturo.serv01.net/olympus/upl...nejMurawie.jpg
http://arturo.serv01.net/olympus/upl...tWKwiatach.jpg
Pzdr, TJ
Oto 3 portrety w plenerze, doswietlane fleszem.
http://arturo.serv01.net/olympus/upl...ynaWSloncu.jpg
http://arturo.serv01.net/olympus/upl...nejMurawie.jpg
http://arturo.serv01.net/olympus/upl...tWKwiatach.jpg
Pzdr, TJ
ladne portety dobrze doswietlone lampa!
List ten dedykuje wszystkim tym, którym jest dany przywilej służenia innym pomocą w osiągnięciu celu i tym, którzy ucząc się wzbogacają wszystko przez podjęcie wyzwania do postępu i stawania się tym wszystkim, czym mogą się stać
W drugim zdjęciu przyjemnie światło odbija się na lewj elewacji budynku - bardzo mi się podoba to zdjęcie.
Ładne kolory na wszystkich, a przy pierwszym i trzecim, wolałbym mniejszą GO. Flesz wbudowany w aparat czy jakiś "lepsiejszy" zewnętrzny?
Pozdrowionka.
Na pierwszym zdjęciu powstały cienie pod okularami od dopalenia fleszem. Jest na to rada. Można odwrócić aparat do góry nogami, tak że flesz z dyfuzorem doświetla od dołu. Ten patent sprzedał mi jeden krakowski fotoreporter, który fotografował Spielberga jak przyjechał kręcić w Polsce Listę Schindlera. Gość wysiadł z samolotu w swojej czapce z daszkiem, a kolega właśnie odwrócił aparat z fleszem i "puknął" mu pod daszek doświetlając ładnie twarz.
A Tadeusz musiałby się tak ustawić, żeby znowu nie wyszły cienie od bryli na czole modelki.
Pozdr.
1 ma troche wad :
przepalenia na twarzy od lampy, szczwegolnie widoczne na czole i nosie, lewa reka modelki brzydko obcieta.
2 najbardziej mi sie podoba.
3 za ciasno u gory , choc fotka bardzo przyjemna, modelka naturalnie usmiechnieta.
camedia 720 uz
eos 350 d + 18-55 + 75-300 usm +velbon cx 440
abc
Myślę , że to nie przepalanie tylko słońce odbijające od tłustej cery (to nie obraza). Należałoby zastosować puder matujący - wtedy nie ma takich refleksów. Nie jest to moja "działka" więc nie oceniam ale przyjemnie się ogląda.
A szczególnie cenna jest uwaga Rafała Czarnego do zastosowania w praktyce na przyszłość.
IS 500 + osprzęt ; marny C 480
Pozdrawiam serdecznie - Yello 35
Szczerze mówiąc na 1 kadr niezbyt udany i na moje oko lekko przekrzywiony faktycznie zbyt duzo swiatła na twarzy, można było zrobić korekcje lampy -3 bo ustawiona była jak sądzę na dopełnienie.
2 kadr dobry światło sprzyjało ale postać powinna stanowić większy element kompozycji. Bo albo to jest portret w tle z arhitekturą albo sama budowla tak wyszło trochę jak zdjęcie turystyczne z dobrą perspektywą budowli. Można było trochę przybliżyć postać do obiektywu lub odejść dalej i wydłużyć ogniskową skracając optycznie dystans między pałacykiem a postacią. 3 nie otworzyło się. Rafał Czarny dobry patent z tą lampą muszę spróbować.
Dziękuje wszystkim za opinie, dziekuje RF za patent, przy okazji wypróbuję.
Myślę, ze te delikatne połyski na twarzy zostały zbyt łatwo zakwalifikowane do przepaleń. Jeżeli prześwietlenia już są, to na swetrze. Z drugiej strony w duzym powiększeniu sa one znacznie, znacznie mniejsze. Ale z pewnością puder by sie przydał.
Reka zostala ucieta, bo modelka była niezawodowa i niesterowalna, wiec wolalem, zeby byla naturalna.
Dorian, wydaje mi się, że zbyt dosłownie traktujesz tematy - "jak portret, to z bliska. jak budowla, to turystyka". Ale, kto wie, jak by tak ująć, jak Ty proponujesz, kto wie, może by było lepiej.
Na koniec pytam, czy nikt nie zauważył, ze ta sucha gałąź z lewej jest mocno zbędna?
Pzdr, TJ
Odpowiadając na pytanie o zbędności gałęzi, chciałbym stwierdzić, że nie zwróciłem na nią uwagi, a to znaczy, że nie przeszkadza. Tak popatrzyłem na to zdjęcie i mi nawet pasuje taki układ ponieważ jest: gałąź, portret na środku, pień drzewa. Taki trójpodział sceny jest całkiem na miejscu w tym zdjęciu. pozdrawiam